Jego gest poruszył wszystkich. Polacy mogą wyróżnić Laniska

Getty Images / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Anże Lanisek
Getty Images / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Anże Lanisek

Anże Lanisek wszedł na podium z makietą z podobizną Dawida Kubackiego. Słoweniec może teraz otrzymać nagrodę Fair Play PKOl. - Ten piękny gest prawdziwie poruszył - powiedziała dla sport.tvp.pl Hanna Wawrowska, przewodnicząca Klubu Fair Play PKOl.

Do wzruszającego gestu doszło na sam koniec Pucharu Świata w skokach narciarskich. Po niedzielnym konkursie odbywała się ceremonia dekoracji dla najlepszych zawodników klasyfikacji generalnej PŚ. Trzecie miejsce zajął Anze Lanisek.

Słoweniec zdecydował się wejść na podium z kartonem przedstawiającym Dawida Kubackiego, który znalazł się tuż za czołową trójką. Dał w ten sposób do zrozumienia, że to Polak zasłużył na miejsce na podium na koniec sezonu i wyraził wsparcie dla swojego kolegi. Kubacki opuścił bowiem ostatnie konkursy ze względu na chorobę swojej żony Marty.

Za ten gest Słoweńcowi dziękowali nie tylko sam Kubacki, ale także polscy kibice. Za piękną postawę Lanisek może teraz otrzymać nagrodę Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Jest jednak jeden warunek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!

- Zgodnie z regulaminem Nagrody Fair Play PKOI, jeżeli zostanie formalnie zgłoszony, wtedy wniosek oceni kapituła nagrody. Mnie osobiście ten piękny gest prawdziwie poruszył - powiedziała Hanna Wawrowska, przewodnicząca Klubu Fair Play PKOl, dla portalu sport.tvp.pl.

- Sport powinien tworzyć piękno i służyć pięknu - w tym przypadku byliśmy wszyscy tego świadkami. Świadkami humanistycznej postawy słoweńskiego zawodnika pokazującej szacunek dla rywala, przyjaźń, partnerstwo - dodała.

Laniska jako kandydata może zgłosić każdy. Proces wyłaniania kandydatów rozpocznie się już za 2 tygodnie.

Czytaj więcej:
O jego geście wobec Kubackiego mówił cały świat. Ujawnia kulisy

Komentarze (0)