Międzynarodowy Komitet Olimpijski dokonał we wtorek zmian w programie skoków narciarskich na najbliższych zimowych igrzysk olimpijskich w Cortina d'Ampezzo, które odbędą się w 2026 roku. Tradycyjna rywalizacja drużyn liczących po czterech skoczków zostanie zastąpiona przez konkurs duetów.
Ta informacja zaskoczyła kibiców. Co prawda w ostatnich latach w konkursach drużynowych startowało coraz mniej reprezentacji, lecz na najważniejszych imprezach ta konkurencja dostarczała wielkich emocji.
Wątpliwości ws. zmian ma Adam Małysz. Jeden z najwybitniejszych skoczków w historii i obecnie prezes Polskiego Związku Narciarskiego zgłosił poprawkę do konkursu duetów. Nie została ona zaakceptowana.
- Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł (usunięcie konkursu drużynowego - przyp.red.), bo znika pewna tradycja. Do tego dochodzą chyba pieniądze i cięcie kosztów. Chcieliśmy, jako Polski Związek Narciarski, przeforsować, by w konkursie duetów była możliwość wystawienia co najmniej dwóch ekip z jednego kraju. To jednak nie przeszło - powiedział w rozmowie z Interią.
Dotychczas w Pucharze Świata odbyły się trzy konkursy duetów. Pierwszy, historyczny z nich, wygrali Polacy w składzie: Dawid Kubacki, Piotr Żyła. Biało-Czerwoni byli najlepsi 11 lutego 2023 roku w amerykańskim Lake Placid.
Czytaj także:
Rewolucja w skokach. Nowa konkurencja wchodzi na igrzyska
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"