W pierwszym konkursie skoków narciarskich w Igrzyskach Europejskich Kraków-Małopolska 2023 weźmie udział pięciu polskich zawodników: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Kacper Juroszek.
Apoloniusz Tajner w rozmowie z "Faktem" powiedział, którzy polscy skoczkowie są w najlepszej dyspozycji. Bazował na opinii trenera Thomasa Thurnbichlera. W wymienionej "trójce" byłego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego brakuje Piotra Żyły. Jest natomiast inne, nieco zaskakujące nazwisko.
- Szanse medalowe mamy we wszystkich męskich konkurencjach. Trener Thurnbichler mówi, że Dawid Kubacki jest w bardzo dobrej dyspozycji. Kamil Stoch też, świetnie skacze Zniszczoł. Piotrek Żyła jeszcze skacze w kratkę, ale przeplata to dobrymi próbami, więc na pewno można na niego liczyć - mówił Tajner.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #2. Prime time Natalii Kaczmarek. "Chcę to wykorzystać"
Były prezes PZN poruszył również wątek igelitu. Przypomnijmy, że to na nim rozegrane zostaną turnieje w ramach Igrzysk Europejskich. Tajner uważa, że dzięki zielonej nawierzchni kibice skoków narciarskich o przyszłość tej dyscypliny mogą być spokojni. 69-latek prognozuje, że za ok. 20 lat igelit może okazać się zbawieniem na wypadek problemów z brakiem śniegu czy też wysokimi temperaturami.
Środowy konkurs indywidualny skoczków na Średniej Krokwi (HS 105) rozpocznie się o 17:30. Transmisja z zawodów w TVP 1, a wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Rewolucja w skokach. Znikną kontrowersje
Dramat rosyjskiego mistrza olimpijskiego