Polacy na "piątkę". Piotra Żyła wyrwał awans w ostatnim skoku

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

• Co za petarda Piotra Żyły! Szalona pogoń mistrza świata

Polacy od samego początku zajmowali piąte miejsce. Najpierw 87,5 metra uzyskała Twardosz, 101,5 metra skoczył Kubacki, na 90. metrze lądowała Konderla, a błysnął Żyła, który pofrunął aż 105,5 metra. I odrobił sporo strat do czwartych Niemców, bo w ostatniej grupie próby nie ustał Philipp Raimund.

W drugiej rundzie nie było jednak mowy, aby Biało-Czerwoni nawiązali walkę z naszymi zachodnimi sąsiadami. Wręcz przeciwnie - po trzeciej grupie stracili piąte miejsce na rzecz Szwajcarii. Twardosz tym razem uzyskała 81 metrów, a Konderla popełniła błąd i lądowała jeszcze bliżej (77,5 metra). Bliżej lądował też skaczący jako drugi Kubacki (96,5 m).

Przed ostatnią grupą Polskę i Szwajcarię dzieliły 0,4 punktu, a to zapowiadało duże emocje w pojedynku bezpośrednim między Żyłą a Gregorem Deschwandenem. Żyła znów potwierdził dobrą formę 102 metry, Deschwanden wylądował metr bliżej i to Biało-Czerwoni ostatecznie zakończyli rywalizację na piątym miejscu.

Po złoto sięgnęli Austriacy (Marita Kramer, Jan Hoerl, Jacqueline Seifriedsberger i Daniel Tschofenig). Srebro dla Norwegów (Anna Odine Stroem, Robert Johansson, Eirin Maria Kvandal i Marius Lindvik), a brąz dla Słoweńców (Nika Prevc, Timi Zajc, Nika Kriznar i Anze Lanisek). Te dwa kraje zamieniły się miejscami w ostatniej grupie.

To jeszcze nie koniec Igrzysk Europejskich. Rywalizacja przenosi się na Wielką Krokiew. W piątek o medale powalczą tam panie, a w sobotę panowie.

Czytaj także: Gdzie on wylądował?! Niewiarygodny skok Piotra Żyły [WIDEO] ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa