Kubacki przywołuje pana Artura z "Jeden z dziesięciu". "Jego trzeba byłoby się zapytać"

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki zajął dopiero 21. miejsce w sobotnim konkursie PŚ 2023/24 w skokach narciarskich w Ruce. - Ostatnio to tylko jedna osoba wszystko wiedziała - wypalił do mikrofonu Eurosportu.

W tym artykule dowiesz się o:

Dawid Kubacki uratował honor kadry Polski w skokach narciarskich, zajmując 21. miejsce w pierwszym konkursie sezonu 2023/24 na Rukatunturi (HS 142). 33-latek jako jedyny z Biało-Czerwonych znalazł się w serii finałowej (więcej TUTAJ).

- Dobrze byłoby gdybyśmy wszyscy weszli do finału i to na dobrych miejscach. Ze skoku na skok jest coraz lepiej, ale rozpędzam się wolno. Brakuje jednak cały czas dobrego pchania nogą - ocenił Kubacki dla Eurosportu.

- Ciągle się trochę męczę, ta noga po chorobie jeszcze nie pracuje w stu procentach. Podczas choroby nie trenowałem i to na pewno ma wpływ, chociaż nie wiem jak duży. Z dnia na dzień jest jednak coraz lepiej i to jest dla mnie najważniejsze - dodał.

Kubacki podkreślił, że chciałby jak najszybciej wrócić do dobrego skakania, ale czasami jak chce się zrobić dwa kroki do przodu, to... można się poślizgnąć.

Kiedy reporter Eurosportu Kacper Merk zapytał, kiedy będzie lepiej, Kubacki przywołał rekordzistę teleturnieju TVP "Jeden z dziesięciu". Artur Baranowski ze Śliwnik w finale programu odpowiedział poprawnie na wszystkie pytania (więcej TUTAJ).

- Ostatnio to tylko jedna osoba wszystko wiedziała i jej trzeba byłoby się zapytać - zakończył reprezentant Polski.

Zobacz:
Kubacki ratuje honor Polaków. Tak wygląda klasyfikacja PŚ

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek

Komentarze (0)