"Jestem wzruszony". Lawina komentarzy po występie Polaków

Getty Images / Kenta Harada / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Getty Images / Kenta Harada / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Komplet polskich skoczków awansował do drugiej serii konkursu w Trondheim. Mimo że ich końcowe wyniki były dalekie od ideału, to eksperci byli zadowoleni z faktu, że komplet Biało-Czerwonych zapunktował.

W tym artykule dowiesz się o:

Takiej sytuacji w tym roku jeszcze nie było. Wszyscy podopieczni Thomasa Thurnbichlera wywalczyli awans do drugiej serii podczas drugiego konkursu indywidualnego w Trondheim podczas norweskiego cyklu Raw Air.

Oprócz tego szału jednak nie było. Zwłaszcza, że w finałowej serii kolejno Maciej Kot i Piotr Żyła zajęli dwa ostatnie miejsca. Najwyższe wywalczył natomiast Dawid Kubacki, który był 15. Trzy lokaty niżej sklasyfikowano Aleksandra Zniszczoła, a tuż za jego plecami Kamila Stocha.

Eksperci na portalu X byli szczególnie zadowoleni z pierwszej serii w wykonaniu Biało-Czerwonych. Jednak więcej pozytywów od strony naszych skoczków nie było. Natomiast zmagania zdominowali Austriacy, którzy zajęli cztery najwyższe miejsca.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

"Komplet Polaków w drugiej serii. Człowiek już zapomniał, że to w ogóle możliwe. Brawo Panowie!" - napisał Seweryn Czernek z WP SportoweFakty.

"Aż boje się tego wpisu, ale nasz najlepszy konkurs w tym sezonie" - przyznał Kacper Merk z Eurosportu po pierwszej serii.

"Pięciu Polaków w finale, jeden w czołowej dziesiątce i niedociśnięta klatka u Dawida, jak twierdzi Maciek Maciusia. Jest dobrze. Lecimy z drugą serią" - to z kolei wpis Marcina Hetnala ze Skijumping.pl po pierwszej serii, jednak finałowa nie przyniosła pozytywów.

"Jestem wzruszony. Myślałem, że już nie doczekam się 5 Polaków w serii finałowej. KONIEC KRYZYSU" - stwierdził Damian Michałowski z TVN.

"Druga seria niestety bez polskich sukcesów, ale Austriacy zaimponowali! TOP-4: Kraft, Tschofenig, Hoerl i Huber. Poprzednio takie coś zrobili w Planicy w 2022 roku Słoweńcy: Jelar, P.Prevc, Lanisek i Zajc. Kraft dziś 42. w karierze!" - podkreślił Patryk Serwański z Radia RMF.

"Oj to sobie chłopaki mistrzostwa Austrii zrobili. 5 Austriaków w TOP 6!! A My? Cóż, komplet w II serii, to cieszy…. ale to tyle i chyba tylko tylko" - ocenił Sebastian Szczęsny z Eurosportu.

Przeczytaj także:
Stefan Kraft o krok od Kryształowej Kuli

Komentarze (0)