Obronili tytuł w Zakopanem. Wąsek nie miał sobie równych

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Wiślańskie Stowarzyszenie Sportowe obroniło tytuł mistrza Polski. W sobotnich (19 października) zmaganiach zespół, którego liderem był Paweł Wąsek, pokonał miejscowy AZS Zakopane oraz inną drużynę z tego miasta - TS Wisłę.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek, 18 października poznaliśmy nowego mistrza naszego kraju. W Letnich Mistrzostwach Polski sensacyjnie najlepszy okazał się Klemens Joniak. Tym samym 19-latek pokonał Dawida Kubackiego czy Piotra Żyłę.

W kolejnym dniu polscy skoczkowie przystąpili do rywalizacji drużynowej. Była to dla nich również próba generalna przed nadchodzącym sezonem Pucharu Świata, który ruszy już w listopadzie.

Broniący tytułu zespół Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego ponownie okazał się najlepszy, odnosząc pewne zwycięstwo w sobotnich zawodach na Średniej Krokwi w Zakopanem. W skład WSS Wisły weszli Aleksander Zniszczoł, Tomasz Pilch, Piotr Żyła i Paweł Wąsek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

Srebrny medal wywalczyła drużyna AZS Zakopane, w której składzie znaleźli się m.in. Maciej Kot i Mateusz Gruszka. Po pierwszej serii AZS tracił jedynie 6,5 punktu do liderów, jednak ostatecznie zakończył rywalizację z wynikiem gorszym o 22,5 pkt. od WSS Wisła.

Na trzecim miejscu uplasował się zespół TS Wisła Zakopane, który wyprzedził drużynę LKS Klimczok Bystra. Wspomniana Wisła, z Dawidem Kubackim w składzie, wywalczyła brązowy medal, kończąc zawody z wyraźną przewagą nad pozostałymi rywalami.

W przypadku nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej konkurs drużynowego, najlepszy wynik osiągnął Wąsek. Triumfator Letniego Grand Prix okazał się lepszy od Kota, Kubackiego oraz Zniszczoła. 5. miejsce zająłby Joniak.

Komentarze (1)
avatar
wisus1949
20.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygląda na to, że ten młody chłopak, Joniak, jest dobry. Drugi dzień i znowu w czołówce. Brawo