"Trener Thomas Thurnbichler wylądował na naszej mobilnej skoczni! Ustał, najważniejsze, że ustał skok" - skomentowano na profilu Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) w serwisie X.
Austriacki szkoleniowiec kadry naszych skoczków narciarskich miał duże problemy z lądowaniem telemarkiem, ale ostatecznie próba była do zaliczenia (patrz wideo poniżej). - Mój skok? Cóż, bywało lepiej, więc nie był to mój najlepszy występ - ocenił Thurnbichler.
W ramach projektu "Akademia Lotnika" PZN z Ministerstwem Sportu i Turystyki powstała mobilna skocznia, która premierę miała w środę (30.10) w Bielsku Białej (więcej szczegółów - TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym
35-letni Thurnbichler, który zakończył karierę skoczka narciarskiego w 2011 r., nie krył radości z powodu tego, że mógł wziąć udział w akcji "Akademia Lotnika".
- Wyjątkowe, świetne wydarzenie. Super jest to, że możemy przybliżyć dzieciom skocznię i dać im pierwszy kontakt ze skokami. Koncept, który widzę pierwszy raz, jest świetny. Różne stacje rozgrzewkowe dla każdego elementu skoku. To dobre przygotowanie, a potem wisienka na torcie, że mogą wejść na skocznię - dodał.
- Dzięki temu projektowi dotrzemy do wielu dzieci, które mogą dołączyć do klubów, co pomoże skokom w Polsce - podsumował Thurnbichler.
Wcześniej na mobilnej skoczni zaprezentował się sam prezes PZN Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" oddał skok testowy (więcej TUTAJ).