Dokładnie 10 lat temu Thomas Morgenstern po raz pierwszy wygrał konkurs PŚ

Dokładnie 10 lat temu, 11 stycznia 2003 roku Thomas Morgenstern po raz pierwszy wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Swój pierwszy triumf 16-letni wówczas Austriak odniósł w Libercu.

Thomas Morgenstern na początku sezonu 2002/2003 brał udział w zawodach Pucharu Kontynentalnego. W Lahti był drugi oraz pierwszy. Tydzień później w Libercu dwukrotnie zwyciężył. Dzięki tym sukcesom znalazł się w ośmioosobowym składzie na Turniej Czterech Skoczni. 29 grudnia 2002 roku Morgenstern po raz pierwszy wystąpił w konkursie Pucharu Świata. W Oberstdorfie zajął dziewiątą pozycję. W kolejnych zawodach TCS był: 25., 12. oraz 6.

11 stycznia 2003 r. Morgenstern skakał z numerem 33. W pierwszej serii 16-letni Austriak uzyskał 131 metrów. Tyle samo skoczył Bjoern Einar Romoeren i po pierwszej serii na czele wspólnie znajdowali się Austriak oraz Norweg. Dla Romoerena był to znakomity tydzień. W poniedziałek, 6 stycznia po raz pierwszy wygrał konkurs PŚ. Miało to miejsce w Bischofshofen. W drugiej serii Morgenstern skoczył 129 metrów. Ostatnim zawodnikiem, który oddał skok w konkursie z 11 stycznia był Romoeren. Norweg lądował na 124. metrze i spadł na siódme miejsce. Tym samym, rewelacyjny szesnastolatek w swoim piątym starcie w konkursie PŚ odniósł pierwsze zwycięstwo. Trzy tygodnie wcześniej na tej samej skoczni wygrał zawody PK.

Drugie miejsce w Libercu zajął inny podopieczny Hannu LepistoeAndreas Widhoelzl. Miał on 268,3 punktu i o jedną dziesiątą wyprzedził reprezentanta gospodarzy - Jakuba Jandę. Dla tego czeskiego zawodnika było to, tak jak dla Morgensterna, pierwsze podium w konkursie zaliczanym do klasyfikacji generalnej PŚ. 25. miejsce po pierwszej serii opisywanych zmagań zajmował Adam Małysz. W drugiej serii Polak spisał się lepiej i ostatecznie został sklasyfikowany na szesnastej pozycji.

Po raz pierwszy w sezonie 2002/2003 punkty do "generalki" zdobył Robert Mateja. Zajął on 26. miejsce. W zawodach PŚ mogło wtedy występować maksymalnie trzech biało-czerwonych. Krystian Długopolski był 50. w stawce 51. skoczków. Liderem PŚ pozostał Janne Ahonen (szósty w Libercu). Małysz w "generalce" plasował się na czwartym miejscu. Morgenstern, dzięki pierwszej wygranej, awansował na piętnaste miejsce. 10 lat temu miejsce w czołowej "15" gwarantowało pewne miejsce w konkursie, bez konieczności skakania w kwalifikacjach (obecnie ten przywilej ma czołowa dziesiątka). 12 stycznia 2003 roku konkurs w Libercu odwołano.

Źródło artykułu: