Zaliczył fatalny upadek. Dzień później znów skakał

Instagram / ORF Sport / Fatalny upadek w piątek zaliczył Maximilian Lienher
Instagram / ORF Sport / Fatalny upadek w piątek zaliczył Maximilian Lienher

Podczas piątkowej rywalizacji skok z kamerą dla telewizji ORF oddał Maximilian Lienher. Austriak jednak zanotował fatalny upadek, ale mimo to w kolejnym dniu ponownie pojawił się na skoczni.

W tym artykule dowiesz się o:

Maximilian Lienher, który w kwietniu 2023 roku zakończył karierę, obecnie pełni rolę kamerzysty telewizji ORF. W sobotę (4 stycznia) zaskoczył wszystkich swoją determinacją, wracając na skocznię Bergisel w Innsbrucku zaledwie dzień po upadku.

Lienher mimo piątkowego wypadku nie zrezygnował z udziału w sobotnich zawodach. Otóż podczas kwalifikacji Austriak doznał kilku obrażeń, w tym otarć na twarzy, gdy po skoku zanotował upadek.

- Nie jest tak źle. Reszta mojego ciała dobrze zniosła upadek - wyznał były skoczek, siedząc wówczas na belce startowej.

Skok, który jego zdaniem miał być "bezpieczny", rzeczywiście taki był. Po nim przyznał, że skocznia była w doskonałym stanie, a nawet lepszym niż dzień wcześniej.

W piątek Lienher stracił równowagę przy lądowaniu, co doprowadziło do upadku. Na Instagramie opublikował nagranie z wypadku. "Trochę boli, lepiej tego nie powtarzać!" - skomentował to były skoczek, który w sobotę nie miał problemów.

ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"

Komentarze (0)