- Mamy grupę zawodników o dużych możliwościach. Gdyby jedni spuścili z tonu, inni mogą się podnieść - zapewnia Apoloniusz Tajner w rozmowie z Super Expressem.
- Krzysztof Biegun jest liderem Pucharu Świata i chociaż w Kuusamo był osiemnasty, to oddał dobry skok przy kiepskich warunkach. Dobre warunki miał nazajutrz Stefan Hula, ale wykorzystał je dlatego, że jest w wysokiej formie. Dobrze skacze Kamil Stoch, tylko nie sprzyjała mu dotąd natura. Z kolei Piotr Żyła pofrunął najdalej w drużynówce w Klingenthal. Aż żal, że do igrzysk zgłosić możemy tylko pięciu skoczków. Bo aspiruje do nich dwunastka - dodaje szef Polskiego Związku Narciarskiego.
Cała rozmowa w Super Expressie.