Nie tak wyobrażał sobie początek sezonu Philip Sjoeen. Młody Norweg, po upadku w Klingenthal, wciąż nie otrzymał od lekarzy pozwolenia na start i nie wystąpi przed własną publicznością w Lillehammer. Do rywalizacji Pucharu Świata Sjoeen ma dołączyć dopiero za tydzień, w Rosji (Nizhniy Tagil).
[ad=rectangle]
Szansę na występ w najbliższy weekend dostanie za to 12 innych skoczków norweskich. Oprócz kadry, która startuje w Pucharze Świata: Andersa Bardala, Andersa Fannemela, Rune Velty, Andersa Jacobsena i Joachima Hauera, zaprezentować będą mogli się Andreas Stjernen, Daniel Andre - Tande, Kenneth Ganges, Espen Enger Halvorsen, Robert Johansson i Johan Andre Forfang.
Szkoleniowiec Norwegów, Alexander Stoeckl, przyznał, że chciałby, aby w serii finałowej znalazło się jak najwięcej jego podopiecznych spoza kadry. Po sobotnim konkursie ma zdecydować, czy skoczkowie z grupy narodowej wystąpią także w niedzielę, czy otrzymają możliwość startu w dalszej części sezonu (w Oslo, Trondheim lub Vikersund).