Roman Koudelka: Do Vikersund się nie wybieram

Roman Koudelka, który w niedzielnych zawodach Pucharu Świata zajął trzecią lokatę przyznaje, że nie wybiera się do Vikersund. W Norwegii zobaczymy natomiast Fannemela.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wczoraj nie poszło najlepiej, nie mogłem dogadać się ze skocznią, dziś odnalazłem prawidłowy rytm. W Vikersund wystartujemy w najsilniejszym składzie, mam nadzieję, że uda się polatać naprawdę daleko. Mam również nadzieję, że i w Falun zaprezentujemy się z jak najlepszej strony - powiedział po niedzielnych zawodach zwycięzca Anders Fannemel.
[ad=rectangle]
W Titisee-Neustadt po raz ósmy w tym sezonie na podium stanął Roman Koudelka. Reprezentant naszych południowych sąsiadów przyznał, że jego pierwszy skok nie był najlepszy, ale z drugiego jest bardziej zadowolony. - Cieszę się, że po raz kolejny tej zimy udało mi się ukończyć konkurs na podium. To dla mnie naprawdę bardzo ważne. Do Vikersund się nie wybieram, będę trenował w domu. Chcę dobrze przygotować się do mistrzostw świata w Falun - cytuje Czecha Berkutschi.com.

Przypomnijmy, w niedzielnym konkursie w Titisee-Neustadt Norweg wygrał różnicą aż 10,4 punktu nad Kamilem Stochem. Koudelce do Polaka brakło natomiast tylko 1,6 "oczka".

Źródło: Berkutschi.com

Komentarze (3)
avatar
yes
9.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koudelka ma szansę na dobre miejsce w Mistrzostwach Świata. Jest jednak wielu zawodników z podobnymi lub większymi możliwościami. 
Kurczak
9.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczę na loty Fannemela, wypada poprawić rekord Evensena. :)