Choć sezon dopiero się zaczął, głośno mówi się o jego faworytach i wielkich niespodziankach, jakie mogą sprawić zawodnicy. Na temat dwóch niemieckich zawodników wypowiedział się Dieter Thoma. Były skoczek nie szczędził komplementów Severinowi Freundowi. - On stał się absolutnym profesjonalistą, w pełnym tego słowa znaczeniu. Przy tej całej pracy jaką wykonał, zdołał wypracować także "czucie" do latania i do skakania, a to nie jest takie zwyczajne. Jest dla wszystkich wzorem do naśladowania.
Thoma ma wielką nadzieję, że Freundowi uda się wreszcie zwyciężyć w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni. - On już wszystkiego próbował: "odcinał się" i nie "odcinał", mieszkał w Oberstdorfie, i mieszkał poza miasteczkiem, jadł kurczaka i nie jadł - Niemiec, dodając poważniej: - Wierzę, że przyjdzie czas, kiedy coś wreszcie "kliknie" i Severin odnajdzie się podczas Turnieju.
Były skoczek liczy także, że z bardzo dobrej strony pokaże się w tym sezonie Andreas Wellinger. - Andi znów jest w dobrej formie, myślę, że już zupełnie wymazał z pamięci swój upadek. Takie rzeczy trzeba po prostu zapominać. Nie może w sytuacji stresowej popadać w dawny schemat - wyjaśnił Thoma.