Trener polskich skoczków: Nie będzie łatwo osiągnąć podium

Maciej Maciusiak asekuracyjnie podchodzi do zawodów w norweskiej Renie, które zainaugurują zmagania w Pucharze Kontynentalnym w sezonie 2015/2016. Której nacji szkoleniowiec obawia się najbardziej?

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
- Po Pucharze Świata większość Norwegów (z grupy krajowej - przyp. red.) weźmie udział w zawodach w Renie, więc ciężko będzie zająć miejsce w pierwszej trójce. Niemniej jednak będziemy starali się zrealizować ten cel - przyznał trener.

W Norwegii wystartuje siedmiu Biało-Czerwonych, w tym Jakub Wolny. Dla dwukrotnego mistrza świata juniorów z Val di Fiemme będą to pierwsze zawody od kwalifikacji do Letniego Grand Prix w październiku 2014 roku. - Kuba jedzie po prostu sobie wystartować. Wrócił na skocznię, co było jego celem na ten sezon, a co zrobi więcej, to będzie dla niego na plus. Jedzie tam bez większych oczekiwań, a rywalizacja dla niego samego jest takim podbudowaniem - podkreślił Maciej Maciusiak.

W Renie oprócz Wolnego Polskę reprezentować będą: Krzysztof Biegun, Aleksander Zniszczoł, Bartłomiej Kłusek, Krzysztof Miętus, Stanisław Biela i Andrzej Stękała. Na którego z wyżej wymienionych zawodników trener liczy najbardziej? - Grupa jest bardzo wyrównana. Raz jednemu zawodnikowi wyjdzie lepszy skok, raz drugiemu. Mogę powiedzieć tylko tyle, że Andrzej Stękała był najrówniejszy z tej grupy i w nim pokładamy wielkie nadzieje - zakończył rozmówca.

Na inauguracje Pucharu Kontynentalnego zaplanowane są trzy konkursy. Piątkowe zmagania odbędą się na skoczni normalnej (HS 111). Sobotnie i niedzielne zawody przewidziane są na dużym obiekcie (HS 139).

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy reprezentant Polski stanie na podium zawodów w Renie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×