Ewentualny następca Łukasza Kruczka wykluczył współpracę z kadrą. Podsumowanie zawodów w Lahti
Konkursy w Lahti nie były zbyt udane dla Biało-Czerwonych. Bardziej niż wyniki Polaków z weekendowej rywalizacji, zapamiętamy słowa Miki Kojonkoskiego, który wykluczył na razie współpracę z naszą kadrą.Wielu obserwatorów i kibiców spodziewało się, że na Salpausselce w Lahti dwa kolejne zwycięstwa odniesie Peter Prevc. Owszem zawodnik ze ścisłej światowej czołówki ustrzelił dublet w Lahti, ale tym skoczkiem nie był aktualny lider Pucharu Świata. W wietrznej Finlandii, zarówno na dużym jak i normalnym obiekcie, najlepiej odnalazł się Michael Hayboeck. W piątek i niedzielę Austriak odniósł drugie i trzecie zwycięstwo w swojej karierze. W pierwszym konkursie podopieczny Heinza Kuttina triumf zapewnił sobie drugim skokiem. 129 metrów pozwoliło mu awansować z 4. na 1. pozycję. Z kolei w niedzielę dominacja Hayboecka była jeszcze większa, bowiem w obu seriach Austriak oddał najdłuższe skoki.
-
Józef Nosal Zgłoś komentarz
W tym roku nasi skoczkowie są zmęczeni letnimi skokami teraz potrzeba spokoju ale co zauważyłem to brak dyscypliny potrzeba silnej ręki i będzie OK. -
ZLOTOUSTY Zgłoś komentarz
Jakos SUPER Celebryta czyli Tajner schowal glowe w piasek. Jak sie skoczkowi czy justynie wiodlo to zawsze byl na ekranie, a teraz tchorz schowal sie -
RaVi Zgłoś komentarz
Oj wielka szkoda dla mnie to obecnie jedyny kandydat -
piotruspan661 Zgłoś komentarz
Szkoda. Nazwisko Kojonkoski swojsko brzmi. -
tomas68 Zgłoś komentarz
Mało kto garnie się w ten nasze ciasne włości hehe. -
Ahmed Pol Zgłoś komentarz
reflektorów i kase z reklam liczyć a tu długa droga do tego aby znów z tych miernot zrobić skoczków tylko jakiś samobójca podejmie się tej misji Kojonkowski ma tajnera i jego problem głęboko w d....