Severin Freund: Nie wszystko poszło zgodnie z planem

PAP/EPA / EPA/DANIEL KARMANN
PAP/EPA / EPA/DANIEL KARMANN

Ubiegłoroczny triumfator "generalki" Pucharu Świata, Severin Freund przyznaje, że w obecnym sezonie nie wszystko przebiegało zgodnie z planem, ale powodu do rozczarowania nie ma.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem w miarę zadowolony, choć nie wszystko poszło zgodnie z planem - przyznaje w rozmowie z portalem Berkutschi.com niemiecki skoczek, który minionej zimy święcił triumfy. Freund dodaje jednak, że mimo to, nie ma powodów do smutku i rozczarowania.  - Turniej Czterech Skoczni był jak dotąd najlepszy w moim wykonaniu. Potem było trochę problemów, szczególnie po upadku w Innsbrucku i nie byłem w stanie zrealizować wszystkiego, co zamierzyłem wcześniej. Bardzo ważny był dla nas medal wywalczony z drużyną podczas mistrzostw świata w lotach na Kulm, a wielu nie spodziewało się, że nas stać na takie osiągnięcie.

Skoczek przyznaje, że na koniec sezonu nie składa broni, ale wciąż walczy o jak najlepsze wyniki i cieszy się na zbliżające się zawody. - W odróżnieniu do poprzednich sezonów brakuje takich ważnych imprez, jak igrzyska olimpijskie czy mistrzostwa świata, ale i tak myślę, że będzie ciekawie. Dochodzą Ałmaty - miejsce, w którym jeszcze nigdy nie byłem, i skocznie, na których dobrze mi się skakało. Nie chcielibyśmy razem z drużyną oddać "w prezencie" prowadzenia w Pucharze Narodów - zdradził Niemiec.

Źródło artykułu: