Stefan Horngacher chce zastąpić Kruczka

Newspix / Tomasz Markowski
Newspix / Tomasz Markowski

Po zakończeniu sezonu Łukasz Kruczek przestanie być trenerem kadry polskich skoczków. Wśród potencjalnych następców wymienia się m. in. Stefana Horngachera. Austriak przyznał że jest zainteresowany objęciem posady.

Polski Związek Narciarski wysłał do Norwegii, Niemiec i Austrii oferty pracy. Następcę Łukasza Kruczka wyłoni konkurs. Ostateczną decyzję w sprawie wyboru trenera kadry PZN podejmie w kwietniu.

- Wydaje mi się, że aby stworzyć w Polsce jakiś dobry system jak na Słowenii, w Austrii lub w Norwegii, potrzebny jest trener z bardzo dużym autorytetem. Trener, który przyjdzie, tupnie nogą i powie: "Wszyscy trenujemy tak samo". Nie będzie już tak, że wszystkie kadry przygotowują się inaczej i rywalizują między sobą. Potrzebny jest trener, który powie: "Albo robicie tak, jak wam każę, albo do widzenia". W tym momencie nie ma innego wyjścia - mówił w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty Adam Małysz.

"Orzeł z Wisły" podał nazwiska trenerów, którzy według niego sprawdziliby się w roli trenera reprezentacji Polski.

- Takimi trenerami z wielkim autorytetem na pewno są Mika Kojonkoski i Hannu Lepistoe, ale oni raczej nie podejmą się tej pracy. Jedyną osobą, która może być poważnie brana pod uwagę, pozostaje Stefan Horngacher, który raz już u nas pracował (w sezonie 2004/2005 był trenerem kadry juniorów - przyp. red.), a później podjął pracę w Niemczech. Jeśli Stefan by się zgodził, byłoby to z korzyścią dla polskich skoków narciarskich - powiedział Małysz.

W rozmowie z serwisem skijumping.pl Stefan Horngacher potwierdził, że jest zainteresowany pracą z polską kadrą. - Długo rozmyślałem nad ubieganiem się o pozycję następcy Łukasza Kruczka, ale wreszcie zdecydowałem się na to posunięcie i zgłaszam swoją kandydaturę. Ostatni tydzień poświęciłem na sprawdzenie wszystkich aspektów, związanych z ewentualną pracą w Polsce. Jednym z problemów była rozłąką z rodziną, ale wszystko już udało mi się poukładać i stąd moja decyzja - powiedział.

46-letni Stefan Horngacher jest dwukrotnym medalistą olimpijskim i pięciokrotnym medalistą mistrzostw świata. Austriak w sezonie 2004/2005 był trenerem polskiej kadry B. Na mistrzostwach świata juniorów w Rovaniemi w 2005 roku prowadzony przez niego zespół wywalczył srebrny medal w konkursie drużynowym. W składzie tej drużyny byli między innymi Kamil Stoch i Piotr Żyła.

Treningi, kwalifikacje i wyścig 2016 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX na żywo tylko w Eleven Sports. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał.

Komentarze (5)
avatar
Przemysław Aespe
19.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ważne, kto zostanie trenerem, ważne, jakie będzie miał warunki i zaplecze to treningów i czy będzie mógł podejmować suwerenne decyzje. Potrzebny jest ktoś, kto oddzieli mężczyzn od chłopców Czytaj całość
avatar
dragon0102
18.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tu jest "polskie piekiełko" Zagraniczny trener będzie znowu krytykowany przez wszystkich "ekspertów" wszelkiej maści. Juz tak bylo za kadencji Hansa Kuttina. 
avatar
prym
18.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A trenera Norwegów Stoeckla ktoś znał wcześniej?A zobaczcie jaką pracę z nimi wykonał.Młody rzutki trener,którego nikt w Polsce nie znał.Ilu takich jest?Adam się ogranicza do tych,którzy za jeg Czytaj całość
avatar
anunaki
18.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Adaś może Ty byś się za to zabrał? zamiast blokować miejsce na Dakarze młodym profesjonalnym kierowcą? 
avatar
Nieslon Patrick
18.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Horngacher wyszkolił juniorów, którzy później przy Kruczku zdobyli medale...