W zakończonym sezonie Hula zgromadził 227 punktów i zajął w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 26 miejsce. Wyżej z reprezentantów Polski uplasował się jedynie Kamil Stoch, który był 22.
W rozmowie z serwisem skijumping.pl Hula opowiedział o wydarzeniach, które będzie najlepiej wspominał w zakończonym sezonie.
- Z pewnością na początku dziesiąte miejsce w Lillehammer, później stabilizacja dająca punkty i weekend w Zakopanem, gdzie stanęliśmy drużynowo na podium. Miło wspominam też Japonię, gdzie miałem fajne konkursy. Następnie w Kuopio osiągnąłem najlepszy wynik w karierze, ogólnie Finlandia wyszła super. Wisła też w porządku, ale Planica to mistrzostwo świata. Ta pogoda i atmosfera - powiedział zawodnik Biało-Czerwonych.
Przy okazji 29-letni skoczek podziękował Łukaszowi Kruczkowi, który kończy pracę z polską kadrą. - Trzeba mu podziękować, bo zrobił wiele bardzo dobrej pracy w Polsce. Był super organizatorem, wszystko miał zapięte na ostatni guzik. Zrobił dobrą robotę - powiedział Hula.
Zobacz wideo: Adam Małysz: nowy trener przyniesie przełom dla Stocha
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.