Sobotni konkurs w Courchevel zainaugurował tegoroczną edycję Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Inauguracja wypadła znakomicie dla Biało-Czerwonych, dzięki dwóm dobrym skokom zwyciężył Maciej Kot, a tuż za nim uplasował się Kamil Stoch.
Dobrze zaprezentowali się również inni reprezentanci Polski - Klemens Murańka był 13., Piotr Żyła 15., Dawid Kubacki 21., a Jakub Wolny 24.
- Maciej Kot i Kamil Stoch dobrze się dzisiaj zaprezentowali. Skoki nie były perfekcyjne, ale za to na dobrym poziomie i jestem z tego zadowolony. Wszyscy pokazali dziś dobre skoki, takie jak wcześniej oddawali na treningach, co cieszy. Wiemy jednak, że to nie koniec pracy, musimy cały czas się poprawiać i przed nami jeszcze dużo do zrobienia - powiedział stronie PZN po zawodach Stefan Horngacher.
- To zawsze miło, gdy moi skoczkowie wygrywają zawody, ale osobiście nie skupiam się na tym za bardzo. Patrzę na zadania, które muszę wykonać i najbardziej zależy mi na kontynuowaniu pracy, jaką zaczęliśmy w kwietniu. Chcemy iść dalej do przodu. Oczywiście, takie wyniki jakie dziś uzyskaliśmy są dla nas dobre, bo wzmacniają naszą motywację do dalszej pracy i utwierdzają w przekonaniu, że wszystko układa się zgodnie z planem - dodał trener polskiej kadry.
Następnie zawody LGP odbędą się w Wiśle.
ZOBACZ WIDEO Nowy sponsor Ekstraklasy, czyli stawiamy na rozwój (źródło TVP)
{"id":"","title":""}