Fatalna forma zaplecza polskiej kadry skoczków. W Engelbergu z punktami tylko Biegun

 / Krzysztof Biegun
/ Krzysztof Biegun

We wtorkowym konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach w Engelbergu z Polaków punkty zdobył tylko Krzysztof Biegun, który zajął 23. miejsce. Zmagania w Szwajcarii wygrał Norweg Halvor Agner Granerud.

To był norweski dzień na przebudowanej Gross-Titlis-Schanze (HS140). Łącznie w pierwszej szóstce zawodów znalazło się aż 4 skoczków z tego kraju. Zwycięzcą został, wspominany już wcześniej, Halvor Egner Granerud. Z drugiego miejsca mógł cieszyć się rodak triumfatora, 23-letni Joakim Aune. Podium wtorkowej rywalizacji uzupełnił reprezentant Słowenii Aljaz Osterc.

Czwartą pozycję zajął Johann Andre Forfang. Aktualny drużynowy mistrz świata w lotach narciarskich, który z powodu słabej formy walczy teraz w Pucharze Kontynentalnym a nie w Pucharze Świata, być może szybko powróci jednak do najlepszych. We wtorek Forfang był lepszy od rodaka Joachima Hauera (14. miejsce), a to właśnie z tej dwójki Alexander Stoeckl, szkoleniowiec Norwegów wybierze szóstego swojego podopiecznego na 65. Turniej Czterech Skoczni.

Patrząc natomiast na formę Biało-Czerwonych w Szwajcarii, Stefan Horngacher może być pewny, że dokonał odpowiedniego wyboru na niemiecko-austriackie zawody. W Engelbergu, mimo że to zawody drugiej ligi skoków narciarskich, nasi reprezentanci sporo ustąpili najlepszym.

W pierwszej serii łącznie wystąpiło 5 Polaków, a w finale zaprezentował się już tylko Krzysztof Biegun. Sensacyjny lider PŚ z 2013 roku spisał się przyzwoicie, ale 22-latka też stać na więcej niż wtorkowe 23. miejsce. Blisko punktów był jeszcze, sklasyfikowany ostatecznie na 32. pozycji, Jakub Wolny.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Kot i Kamil Stoch odskoczą czołówce PŚ? Rafał Kot zabrał głos

Zdecydowanie więcej oczekiwano na pewno po Aleksandrze Zniszczole. 22-letni zawodnik, który od początku sezonu regularnie występował w kwalifikacjach do konkursu PŚ, we wtorek był dopiero 42. Jeszcze słabiej zaprezentowali się Krzysztof Miętus i Paweł Wąsek.

Od początku bieżącego sezonu forma polskiej kadry B, prowadzonej przez Roberta Mateję, jest daleka od ideału. Poza bardzo dobrze skaczącym Janem Ziobro, który dzięki swoim wynikom pojedzie na Turniej Czterech Skoczni, i przebłyskami formy Krzysztofa Bieguna, pozostali Biało-Czerwoni są dalecy od optymalnej dyspozycji.

Szansa na przełamanie złych rezultatów już w środę 28 grudnia. O godzinie 13:00 rozpocznie się pierwsza seria drugiego indywidualnego konkursu Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu.

Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (kwalifikacje w Oberstdorfie) w czwartek o godzinie 16:30.

wyniki wtorkowego konkursu w Engelbergu:

miejscezawodnikkrajodległościłączna nota
1. Halvor Egner Granerud Norwegia 128/142,5 302,5
2. Joakim Aune Norwegia 136,5/131 296,7
3. Aljaz Osterc Słowenia 134,5/129,5 287,3
4. Johann Andre Forfang Norwegia 139/125,5 283,4
5. Nejc Dezman Słowenia 133,5/129,5 277,9
6. Sigurd Nymoen Soeberg Norwegia 132/138,5 276
23. Krzysztof Biegun Polska 125/125 250,2
32. Jakub Wolny Polska 125 123,2
42. Aleksander Zniszczoł Polska 122,5 119,6
49. Krzysztof Miętus Polska 124 118,6
51. Paweł Wąsek Polska 120 113,4


klasyfikacja generalna Pucharu Kontynentalnego mężczyzn:

miejscezawodnikkrajpunkty
1. Cene Prevc Słowenia 280
2. Elias Tollinger Austria 239
3. Florian Altenburger Austria 237
4. Anze Semenic Słowenia 214
5. Halvor Egner Granerud Norwegia 198
6. Sebastian Colloredo Włochy 189
7. Jan Ziobro Polska 183
20. Krzysztof Biegun Polska 84
33. Jakub Wolny Polska 36
38. Stanisław Biela Polska 24
53. Bartłomiej Kłusek Polska 6
Komentarze (4)
avatar
LoveDelpo
27.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ależ szkoda przerwanej serii punktów Kuby Wolnego.
Cóż ewidentnie Polakom na tej skoczni nie idzie, ale żeby Olek Zniszczoł 42 był...
Miętus, oh jejku dlaczego on wgl. jeszcze skacze w PK.
Pa
Czytaj całość
avatar
piotruspan661
27.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tę przepaść między kadrą A, a pozostałymi widać też było na Mistrzostwach Polski. Coś Mateji nie idzie. W ubiegłym sezonie Maciusiakowi szło dużo lepiej. Może czas wrócić do poprzedniego "ustaw Czytaj całość
avatar
yes
27.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzień po Świętach skoki w Engelbergu.