Przed przyjazdem do Oberstdorfu Jan Ziobro nigdy nie osiągnął granicy 200 metrów, a teraz jednego dnia zrobił to trzy razy.
Na pierwszym treningu wylądował dokładnie na 200. metrze, na drugim dołożył jeszcze cztery metry, a w kwalifikacjach uzyskał 206 metrów, co dało mu bardzo dobre 11. miejsce.
- Jest fajnie, dobra zabawa i człowiek czuje, że żyje - mówił 25-latek po pierwszych próbach na skoczni imienia Heiniego Klopfera. - Po to się trenuje, aby były takie chwile, jak te dzisiaj, żeby można było poczuć przyjemność z latania.
Przed tym sezonem obiekt został przebudowany i przystosowany do nawet 240-metrowych lotów. Zdaniem Ziobry takie odległości w Oberstdorfie są teraz możliwe.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: to był dla nas wspaniały i piękny weekend, wynik jest niesamowity!