Paweł Wąsek poparł Adama Małysza, jest odpowiedź Dominika Kastelika
Adam Małysz w bardzo ostrych słowach skomentował postawę Dominika Kastelika na mistrzostwach świata juniorów. Zdanie "Orła z Wisły" podziela Paweł Wąsek, który był w składzie polskiej drużyny na zawodach w Park City.
Małysz zarzuca Kastelikowi głównie manipulowanie przy sprzęcie i zbyt nonszalanckie podejście do lądowania w drugiej serii drużynówki, przez które Biało-Czerwoni stracili szansę na podium.
Wąsek w USA spisał się najlepiej z Polaków, zajmując indywidualnie siódme miejsce i był najmocniejszym punktem naszej drużyny w zmaganiach zespołowych. Reprezentant klubu WSS Wisła przyznaje rację Małyszowi.
Sam Kastelik nie ukrywa, że słowa Małysza bardzo go zabolały. - Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Na MŚJ starałem się zrobić wszystko jak najlepiej. Adam zawsze był moim idolem, zawsze chciałem osiągnąć tyle co on i nie spodziewałem się, że mój autorytet wypowie pod moim adresem takie słowa. To jest po prostu przykre. Dyskwalifikacja w konkursie indywidualnym to był tylko i wyłącznie mój błąd. Przed wejściem na belkę startową niepotrzebnie dotknąłem kombinezonu, zaś podczas drużynówki przy lądowaniu odjechała mi narta i nic więcej nie mogłem zrobić. Nie dziwie się, że chłopaki czują niedosyt. Sam czuje się okropnie, że zaprzepaściłem szanse na medal - komentuje nasz junior.
Polska w konkursie drużynowym podczas tegorocznych mistrzostw świata juniorów zajęła piąte miejsce, tracąc do trzeciej Austrii zaledwie 4,4 punktu. Biało-Czerwoni w Park City wystąpili w składzie: Paweł Wąsek, Tomasz Pilch, Bartosz Czyż oraz Dominik Kastelik.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Kamil Stoch znowu pokazał klasę. Czapki z głów i oby tak dalej!Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)