Stoch nie jest faworytem do zwycięstwa

PAP / Grzegorz Momot
PAP / Grzegorz Momot

Konkurs mistrzostw świata na dużej skoczni rozpocznie się już w czwartek o godz. 17:30. Dotychczasowe próby Kamila Stocha nie przekonały jednak bukmacherów. Ich zdaniem Polak nie będzie głównym faworytem do zwycięstwa w konkursie.

Polacy wciąż czekają na swój pierwszy medal na mistrzostwach świata w Lahti. Najbliżej podium byli nasi skoczkowie podczas sobotniego konkursu indywidualnego na normalnym obiekcie. Wówczas, Kamil Stoch zajął czwarte miejsce, a tuż za nim uplasował się Maciej Kot. Nie wiedzie się także naszym biegaczom. Justyna Kowalczyk we wtorek w wyścigu na 10 kilometrów była ósma. Biało-Czerwoni szanse na przełamanie medalowej niemocy mają już w czwartek za sprawą skoczków. To nie będzie jednak takie proste. Przed konkursem indywidualnym na skoczni dużej, kandydatów do zwycięstwa jest przynajmniej kilku.

Największe szanse daje się Stefanowi Krafowi. Za postawione pieniądze na Austriaka, w przypadku jego zwycięstwa możemy zwiększyć swój majątek o 3 i pół raza. To najmniejszy współczynnik spośród wszystkich zawodników, którzy wezmą udział w czwartkowym konkursie. Przypomnijmy, że Kraft ma już na swoim koncie złoty medal tegorocznych mistrzostw, który wywalczył w konkursie na normalnym obiekcie. Skoczek spod Salzburga udanie prezentował się także podczas wtorkowych treningów. Jeden z nich nawet wygrał. W dniu kwalifikacji nie było już tak dobrze, ale należy mieć na uwadze że zawodnicy z końca stawki skakali z dość niskiej belki, przy niesprzyjających warunkach.

Według bukmacherów, drugim zawodnikiem w kolejce do triumfu jest Kamil Stoch. Skoczek z Zębu czuł lekki niedosyt po konkursie na normalnej skoczni, ale tamten wynik może powetować już w czwartkowym konkursie. Za ewentualny triumf Stocha zarobimy około 3,75 raza więcej od włożonej sumy. Trzecim zawodnikiem w zestawieniu jest natomiast Andreas Wellinger. Przy jego nazwisku widnieje kurs 4,75. Postawa Niemca będzie jednak sporą zagadką. Wicemistrz świata z normalnej skoczni odpuścił zarówno poniedziałkowe jak i wtorkowe treningi, a w środowych seriach prezentował się bez błysku.

Spore szanse na zwycięstwo daje się także Peterowi Prevcowi, który w przeciwieństwie do wyżej wymienionych - zdominował środowe skakanie. Forma Słoweńca od kilku tygodni rośnie i nie ma się co dziwić, że 24-latek jest wymieniany jako potencjalny kandydat nie tylko do podium, ale i do złotego medalu. I to właśnie między Kraftem, Stochem, Wellingerem a Prevcem powinny rozstrzygnąć się losy mistrzowskiego konkursu. Za postawione pieniądze na wiktorie pozostałych zawodników zarobimy już znacznie więcej.

Poniżej tabela z kursami na zwycięstwo danego zawodnika (za sts.pl):

KURS NA ZWYCIĘSTWO:
Stefan Kraft 3,50
Kamil Stoch 3,75
Andreas Wellinger 4,75
Peter Prevc 6,00
Markus Eisenbichler 12,00
Maciej Kot 15,00
Daniel Tande 18,00
Andreas Stjernen 18,00
Manuel Fettner 25,00
Michael Hayboeck 25,00
...
Dawid Kubacki 40,00
Piotr Żyła 40,00

ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie

Komentarze (1)
jendrula
2.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Notowania bukmacherów i przepowiednie nawiedzonych wizjonerów można włożyć między bajki. Życie pisze własne scenariusze i to tylko nakręcanie koniunktury i kasy.