Zmagania na olimpijskiej skoczni w Hakubie nie miały najmocniejszej obsady. Na liście startowej nie znalazł się żaden ze skoczków z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej.
Ci zawodnicy, którzy zdecydowali się jednak przylecieć do Japonii, stworzyli ciekawe widowisko.
Główny sobotni konkurs poprzedziła seria próbna, w której najlepszy był Japończyk Junshiro Kobayashi. Reprezentant gospodarzy prowadził także na półmetku zawodów.
Kobayashi skoczył 130 metrów w bardzo dobrym stylu i miał aż 7,6 punktu przewagi nad drugim Słoweńcem Anze Laniskiem. Czołową trójkę, dość nieoczekiwanie, zamykał Czech Tomas Vancura.
Polacy w komplecie awansowali do finałowej serii. Największe powody do zadowolenia kibice mogli mieć po próbie Klemensa Murańki. Zakopiańczyk uzyskał 122,5 metra, co przy sporej bonifikacie punktowej za wiatr w plecy, pozwoliło mu zajmować 9. miejsce na półmetku.
W drugiej dziesiątce sklasyfikowany był Jan Ziobro, a w kolejnej Aleksander Zniszczoł i Krzysztof Miętus. Ostatni z wymienionych zająłby 31. lokatę, gdyby nie dyskwalifikacja za nieprzepisowy kombinezon Kanadyjczyka Mackenzie Boyd-Clowesa.
Finałowa kolejka przyniosła sporo emocji. Bardzo dobry skok oddał w niej Klemens Murańka. Triumfator tegorocznej edycji Puchar Beskidów, po próbie na 127,5 metra, objął prowadzenie. Kolejni skoczkowie nie potrafili skutecznie odpowiedzieć na odległość uzyskaną przez Polaka.
Ostatecznie zakopiańczyk został wyprzedzony tylko przez dwóch zawodników, triumfatora zawodów Junshiro Kobayashiego (w drugiej serii 125,5 metra) i drugiego Kennetha Gangnesa. Norweg także zaliczył znaczny awans, bowiem po finałowej próbie na 128,5 metra przesunął się z 5. na 2. miejsce.
Z wiatrem w plecy, który towarzyszył skoczkom pod koniec zawodów, nie poradzili sobie wicelider po pierwszej serii Anze Lanisek i trzeci Tomas Vancura. Słoweniec skoczył 120 metrów i był piąty. Z kolei Czech uzyskał zaledwie 110,5 metra, co oznaczało dla niego spadek na 21. lokatę.
Dla Klemensa Murańki sobotnie podium w Hakubie to największy indywidualny sukces w tym cyklu.
Drugi indywidualny konkurs w Hakubie zaplanowano w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego. Początek pierwszej serii o 2:00.
Wyniki sobotniego konkursu indywidualnego LGP w Hakubie:
miejsce | zawodnik | kraj | odległości | łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Junshiro Kobayashi | Japonia | 130/125,5 | 272,4 |
2. | Kenneth Gangnes | Norwegia | 128/128,5 | 269,9 |
3. | Klemens Murańka | Polska | 122,5/127,5 | 262,4 |
4. | Anze Semenic | Słowenia | 132,5/124 | 260,1 |
5. | Anze Lanisek | Słowenia | 130/120 | 259,7 |
6. | Simon Ammann | Szwajcaria | 130,5/127 | 257,4 |
7. | Jewgienij Klimow | Rosja | 119,5/128,5 | 257,2 |
8. | Taku Takeuchi | Japonia | 123/129,5 | 256 |
9. | Tilen Bartol | Słowenia | 121/131 | 254,1 |
10. | Rok Justin | Słowenia | 128/122,5 | 252,4 |
16. | Jan Ziobro | Polska | 118/122 | 242,6 |
28. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 119,5/117,5 | 225 |
30. | Krzysztof Miętus | Polska | 118,5/120 | 222,5 |
ZOBACZ WIDEO: Sport w życiu dziecka. "Najważniejsza jest pasja"