Co z kwalifikacjami w skokach na IO w Pjongczangu? Światowa federacja podjęła decyzję

PAP / PAP/Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / PAP/Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W nowym sezonie w kwalifikacjach do zawodów PŚ w skokach będą musieli startować wszyscy zawodnicy, nawet ci z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej. Wiemy także, czy przepis ten będzie obowiązywał na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu.

- Na najważniejszej imprezie czterolecia przepis pozostaje bez zmian. Wszyscy skoczkowie, również czołowa dziesiątka Pucharu Świata, będą musieli walczyć o awans do dwóch konkursów indywidualnych, na normalnej i dużej skoczni - powiedziała dla WP SportoweFakty Agnieszka Baczkowska, delegat FIS w skokach narciarskich.

Obowiązkowe kwalifikacje dla wszystkich skoczków będą obowiązywały także podczas 66. edycji Turnieju Czterech Skoczni, 2. edycji Raw Air i mistrzostw świata w lotach narciarskich. Te trzy imprezy także znalazły się w kalendarzu skoków narciarskich na zimowy sezon 2017/2018.

Włodarze światowej federacji przepis o obowiązkowej kwalifikacji dla wszystkich skoczków wprowadzili przed Letnim Grand Prix 2017. Testy wypadły na tyle pomyślnie, że podczas jesiennego kongresu FIS w Zurychu zdecydowano się utrzymać tę zasadę także na najbliższy sezon zimowy.

Polska federacja, którą w Szwajcarii reprezentował m.in. Adam Małysz, była przeciwna takiej decyzji. Władze skoków pozostały jednak nieugięte i podtrzymały swoją decyzję. Dlaczego?

ZOBACZ WIDEO Mistrz olimpijski, Mateusz Kusznierewicz rusza w rejs dookoła świata!

- Z takiego przebiegu kwalifikacji, gdzie o awans muszą walczyć wszyscy skoczkowie, zadowoleni są przede wszystkim sponsorzy i telewizje prowadzące transmisje. Udział najmocniejszych zawodników w eliminacjach podnosi ich atrakcyjność, zwiększa prestiż i zapewnia dodatkowe emocje - wyjaśniła Agnieszka Baczkowska.

Rzeczywiście, o ile najlepsi skoczkowie świata stracili jeden dodatkowy skok treningowy, o tyle kibice zyskali więcej emocji. Często kwalifikacje nie były zbyt emocjonujące i przyciągały mało kibiców przed telewizory jak i na skocznie. Udział czołowych skoczków w eliminacjach z pewnością odwróci tą tendencję.

Sezon 2017/2018 PŚ w skokach narciarskich rozpocznie się w piątek 17 listopada, kwalifikacjami do konkursu indywidualnego w Wiśle. Dzień później na obiekcie im. Adama Małysza odbędą się zawody drużynowe. Na deser danie główne, a więc niedzielne zmagania indywidualne. Z kolei start igrzysk olimpijskich w Pjongczangu zaplanowano na 9 lutego, a zakończenie na 25 lutego 2018 roku.

Komentarze (4)
avatar
Curry 85
18.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to juz nie jedna niespodzianka będzie przed co drugim konkursem głównym hehe. 
avatar
JeryH
17.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze powinno być losowanie numerów startowych a nie przypisane z pucharu świata! To byłoby sprawiedliwe. 
avatar
yes
17.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
teoretycznie będzie równo w zawodach i dobrze - oby nie namieszała KRLD 
avatar
UNIA LESZNO kks
17.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wiemy jak jest w Korei, wiatr wszystko może ustalić. A teraz to dopiero będzie dramat jak ostatnia 10 w kwalifikacjach dostanie tragiczny wiatr i połowa nie wejdzie do najważniejszych zawodów o Czytaj całość