- Największy problem stanowi dla nas deszcz, którego jest w nadmiarze - powiedział na początku listopada dla WP SportoweFakty Andrzej Wąsowicz, dyrektor zawodów PŚ w skokach narciarskich w Wiśle.
Z tego powodu organizatorzy nie mogli już na początku listopada rozłożyć na skoczni wyprodukowanego wcześniej śniegu. Na razie został on zmagazynowany i czeka na poprawę pogody. Jeśli warunki pozwolą, procedura rozkładania śniegu na skoczni rozpocznie się 10 albo 11 listopada. Dwa, trzy dni później obiekt im. Adama Małysza będzie gotowy do skakania.
Po rozłożeniu śniegu nie powinno być problemów z jego utrzymaniem na skoczni, bowiem wstępna prognoza pogody dla Wisły między poniedziałkiem 13 a niedzielą 19 listopada jest korzystna. W poniedziałek i we wtorek może jeszcze popadać deszcz ze śniegiem i sam śnieg, ale od środy nie są spodziewane już opady.
W piątek, sobotę i niedzielę meteorolodzy prognozują słoneczną aurę, przy temperaturze tylko minimalnie przekraczającej 0 stopni Celsjusza. Co najważniejsze, wiatr ma być słaby i nie przekroczyć 3 m/s. Jeśli takie prognozy się sprawdzą, kibice mogą szykować się na wielkie emocje i zaciętą rywalizację najlepszych skoczków na świecie.
Na inaugurację PŚ w skokach narciarskich 2017/2018 zaplanowano konkurs drużynowy i indywidualny. Tradycyjnie weekend zmagań skoczków otworzą treningi i kwalifikacje. Relacja na żywo z zawodów oraz ich obszerne podsumowanie na WP SportoweFakty.
Plan zawodów PŚ w Wiśle:
piątek (17.11.2017)
16:00 - oficjalny trening (2 serie)
18:00 - kwalifikacje
sobota (18.11.2017)
15:00 - seria próbna
16:00 - pierwsza seria konkursu drużynowego
niedziela (19.11.2017)
14:00 - seria próbna
15:00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego
ZOBACZ WIDEO: Zawodniczki pole dance odcinają się od klubów go-go. Duże perspektywy przed nowym sportem