Jeszcze kilkanaście lat temu nikomu nawet przez myśl by nie przyszło, że w Pucharze Świata zaprezentują się tureccy zawodnicy. Powstanie obiektów w Erzurum, a także ich odbudowa po późniejszej katastrofie budowlanej, były pierwszym krokiem do stworzenia reprezentacji kraju. Obecnie Turcy mają już kilku zawodników z doświadczeniem międzynarodowym, ale do tej pory prezentowali się oni głównie w konkursach niskiej rangi.
W ubiegłym sezonie Fatih Arda Ipcioglu, lider zespołu, startował w kwalifikacjach mistrzostw świata w Lahti, ale ani razu nie zdołał awansować do właściwych konkursów. Niepowodzeniem skończył się również występ Turka w Raw Air w Lillehammer, gdzie także odpadł już na etapie eliminacji.
W nowej edycji Pucharu Świata tureccy skoczkowie chcą prezentować się już regularnie. Początkowo mówiło się, że przyjadą do Wisły, ale ostatecznie w Polsce ich zabrakło. W Kuusamo na starcie zaprezentuje się już za to nie tylko Ipcioglu, ale też Muhammed Ali Bedir. Urodzony w 2000 roku zawodnik będzie debiutantem w Pucharze Świata. Turcy po raz pierwszy w historii wystawią więc aż dwóch swoich reprezentantów w imprezie najwyższej rangi.
ZOBACZ WIDEO: 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!