PŚ w Kuusamo: Polacy w świetnej formie. Świadczy o tym konkurs z 2015 roku

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Kamil Stoch
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Kamil Stoch

W sobotnim konkursie drużynowym Pucharu Świata w skokach w Kuusamo Biało-Czerwoni wywalczyli 6. miejsce, pomimo dyskwalifikacji Piotra Żyły. Dwa lata temu Polacy w podobnej sytuacji nie awansowali nawet do finałowej serii.

Nawiązaliśmy do konkursu drużynowego Pucharu Świata w sezonie 2014/2015 w Willingen. W Niemczech Biało-Czerwoni wystąpili w składzie Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka i Kamil Stoch.

Zdyskwalifikowany został ostatni z wymienionych. Wówczas skoki pozostałych naszych reprezentantów nie wystarczyły jednak do tego by wyprzedzić którykolwiek z zespołów. Polska zakończyła zmagania na ostatniej 11. pozycji.

Podaliśmy ten przykład, by jeszcze bardziej podkreślić jak dobrze wypadli w Kuusamo Biało-Czerwoni. Do ich łącznej noty zaliczono tylko 7 z 8 skoków, a mimo to podopieczni Stefana Horngachera awansowali do finału i zajęli 6. miejsce, wyprzedzając dobrze radzących sobie w sobotę Szwajcarów.

W rywalizacji na Rukatunturi (HS 142) Polacy byli jednak w lepszej sytuacji niż przed dwoma laty w Willingen. Wówczas Kamil Stoch został zdyskwalifikowany już po skoku, a swoją próbę oddał w ostatniej, czwartej grupie. Tym samym Biało-Czerwoni nie mieli już szansy na odrobienie strat. Teraz dyskwalifikacja Piotra Żyły przydarzyła się już w pierwszej grupie, a Dawid Kubacki, Maciej Kot i Kamil Stoch mieli czas, by oswoić się z sytuacją i jeszcze bardziej zmobilizować się na swoje próby.

Nie zmienia to jednak faktu, że do odrobienia takich strat potrzebna jest wysoka formą, jaką prezentują obecnie drużynowi mistrzowie świata z Lahti. W 2015 roku podopieczni Łukasza Kruczka nie skakali tak dobrze i dlatego nie byli w stanie wyprzedzić Finów czy Szwajcarów. Obecnie są zdecydowanie mocniejsi od Finlandii, Włoch, Kazachstanu i Czech i nawet trzy skoki wystarczyły im, by być lepszym od tych reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO: 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!

Komentarze (3)
avatar
reeses
26.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to się dziennikarz popisał. Porównywanie konkursów z tak odlgłych lat, w innych składach, na innej skoczni i w różnych warunkach w ogóle nie ma sensu. Tak naprawde ten artykulik nie ma żadn Czytaj całość
podmuch wiatru
25.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zobaczymy w niedziele, ale psychika tez zadzialala jak się dowiedzieli ze Piotr nie skoczy,, ale i tak pokazali klase,