Od rana w Titisee-Neustadt panują trudne warunki. Nie dość, że zdarzają się silne porywy wiatru (choć nie przekraczają 2 m/s), to pada marznący deszcz. To on był największym zmartwieniem organizatorów, o czym poinformował serwis skjumping.pl.
O godz. 14:30 miała się rozpocząć seria próbna przed konkursem indywidualnym, ale została odwołana. Powód? Okazuje się, że przygotowanie skoczni do zawodów zabiera organizatorom zbyt wiele czasu. Pojawiło się bowiem bardzo dużo śniegu, co wydłuża czas pracy.
W #TitiseeNeustadt od rana prawdziwa śnieżna zima. Nawet zbyt śnieżna. Organizatorzy walczą z przygotowaniem skoczni na czas. #skijumpingfamily #skoki pic.twitter.com/xCXGrLB1Nf
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 10 grudnia 2017
Start pierwszej serii konkursowej ma jednak nastąpić programowo, a więc o godz. 15:30.
Przypomnijmy, że w sobotę reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w konkursie drużynowym, przegrywając z Norwegią zaledwie o 0,8 pkt.
Wszyscy nasi skoczkowie zaprezentowali się znakomicie i powinni odgrywać czołowe role także w niedzielę.
ZOBACZ WIDEO 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!