Od piątku do niedzieli w Engelbergu wiatr ma nie przekroczyć 2 m/s. Jeśli prognozy sprawdzą się, to zawody powinny być sprawiedliwe.
Jak na razie w bieżącym sezonie, konkursów, w których o wynikach decydowała przede wszystkim forma sportowa skoczków a nie wiatr, było jak na lekarstwo. Ostatnio w Titisee-Neustadt czy wcześniej w Niżnym Tagile w rywalizacjach indywidualnych karty na skoczni rozdawał wiatr. W Engelbergu powinno być jednak inaczej.
Meteorolodzy prognozują zarówno słaby wiatr jak i prawdziwą śnieżną scenerię. Przez całe trzy dni zmagań temperatura ma być znacznie poniżej zera (w niedzielę nawet -12 stopni Celsjusza). W piątek i sobotę nie są wykluczone opady śniegu. W ostatnim dniu rywalizacji powinno być słonecznie.
Tym samym po raz kolejny prawdopodobnie to konkursy w Engelbergu będą pierwszymi w sezonie, w których realnie będzie można ocenić formę skoczków tuż przed Turniejem Czterech Skoczni. Niemal co roku w pierwszej połowie grudnia warunki na skoczniach są bardzo loteryjne i dopiero tuż przed świętami, na obiekcie Gross-Titlis-Schanze (HS140), panuje bardziej sprzyjająca aura dla zawodników.
Relacja na żywo z obu konkursów indywidualnych w Szwajcarii oraz treningów i kwalifikacji, a także ich podsumowanie na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Tymek Cienciała: Małysz i Żyła są dla mnie mistrzami, chcę ich naśladować
Plan rywalizacji w Engelbergu:
piątek (15.12.2017)
14:00 - oficjalny trening (2 serie)
16:00 - kwalifikacje
sobota (16.12.2017)
15:00 - seria próbna
16:00 - pierwsza seria konkursowa
niedziela (17.12.2017)
12:30 - kwalifikacje
14:00 - pierwsza seria konkursowa