Start
Sporty zimowe
Skoki narciarskie
PŚ w skokach narciarskich
Kamil Stoch
Klasyfikacja łączna 66. TCS: gigantyczna przewaga Kamila Stocha po konkursie w Innsbrucku!

Klasyfikacja łączna 66. TCS: gigantyczna przewaga Kamila Stocha po konkursie w Innsbrucku!

Kamil Stoch zwyciężył w Innsbrucku i powiększył przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej 66. Turnieju Czterech Skoczni. Richard Freitag, który na Bergisel upadł i nie wystąpił w drugiej serii, spadł aż na 21. pozycję.

Piotr Ziemka 04 Stycznia 2018, 15:58

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Stoch

66. TCS w Innsbrucku: upadek Freitaga! Niesamowity Kamil Stoch z trzecim zwycięstwem z rzędu!

Lider Pucharu Świata traci do prowadzącego Kamila Stocha 168,1 punktu. Z kolei Polak ma 64,5 pkt więcej od drugiego w klasyfikacji łącznej 66. Turnieju Czterech Skoczni skoczka. Z siódmego miejsca zajmowanego po konkursie w Garmisch-Partenkirchen na drugie awansował Andreas Wellinger.

Natomiast trzeci jest Junshiro Kobayashi. Japończyk traci do Kamila Stocha 67,5 punktu. Dawid Kubacki spadł z trzeciej pozycji na czwartą. Zrównał się z nim Daniel Andre Tande. Kubacki i Tande tylko o cztery dziesiąte punktu wyprzedzają Markusa Eisenbichlera, a o 0,8 - Andersa Fannemela.

W porównaniu do sytuacji po rywalizacji w Garmisch-Partenkirchen, o trzy miejsca poprawili się Stefan Hula oraz Maciej Kot. Obecnie Hula zajmuje trzynastą lokatę, a tuż za nim znajduje się Kot. Piotr Żyła awansował z 24. pozycji na siedemnastą, Jakub Wolny zaś - z 46. na 31. W zestawieniu uwzględnionych jest 61 zawodników. Ostatni konkurs 66. edycji TCS zostanie rozegrany 6 stycznia w Bischofshofen.

Miejsce	Zawodnik	Kraj	Punkty
1.	Kamil Stoch	Polska	833,2
2.	Andreas Wellinger	Niemcy	768,7
3.	Junshiro Kobayashi	Japonia	765,7
4.	Dawid Kubacki	Polska	749,7
4.	Daniel Andre Tande	Norwegia	749,7
6.	Markus Eisenbichler	Niemcy	749,3
7.	Anders Fannemel	Norwegia	748,9
8.	Jernej Damjan	Słowenia	744,2
9.	Robert Johansson	Norwegia	741,2
10.	Karl Geiger	Niemcy	739,9
13.	Stefan Hula	Polska	724
14.	Maciej Kot	Polska	721,4
17.	Piotr Żyła	Polska	693,8
21.	Richard Freitag	Niemcy	665,1
31.	Jakub Wolny	Polska	338,7
56.	Tomasz Pilch	Polska	102,7

ZOBACZ WIDEO: Zaskakująca wypowiedź Macieja Kota. Stracił cierpliwość? Patryk Serwański: Siła tych słów mnie nie razi

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Polub Sporty Zimowe na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 11

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (11)

Kris73 04-01 18:17 Zgłoś komentarz

Brawa dla Stocha. Ma wszystko w swoich hm... nartach. Ale konkurs trochę stracil na atrakcyjności. To żadna przyjemność emocjonowac się tylko ew. potknięciem lidera. Może jeszcze dla
Czytaj całość
niektórych: wygra czy nie wygra 4 konkurs.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
JA 21 04-01 17:32 Zgłoś komentarz

Przed TCS nie wierzyłem, że Kamil wygra ten turniej. Tym większe jest moje zaskoczenie i radość z pięknych i dalekich skoków. Pięknie zaczyna się ten nowy 2018 rok, już w sobotę
Czytaj całość
możemy cieszyć się z wielkiego sportowego sukcesu. Oby dalej było tak samo dobrze.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Manuel 04-01 17:01 Zgłoś komentarz

Szkoda że Kubacki nie skoczył dziś tak jak w poprzednim konkursie

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
eerreess 04-01 16:51 Zgłoś komentarz

6 skoków, punktowana odległość, styl i korekta za wiatr a Kubacki i Tande mają tyle samo punktów :) trzymajmy kciuki by w ostatniej odsłonie tegorocznego TCS było tylko lepiej :)

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Miasto mistrzów - Kielce 04-01 16:36 Zgłoś komentarz

Nie ma przeciwników na tym turnieju i jest blisko powtórzenia sukcesu,gdzie tylko 2 przed nim tego dokonało,obroniło tytuł.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
śmiechu82 04-01 16:32 Zgłoś komentarz

Ogromna przewaga jak na TCS.. ale nie otwierajcie szampana.. przed zawodami w Innsbrucku nikt się nie spodziewał upadku Freitaga. Niech Kamil zakwalifikuje się do następnego konkursu, w nim
Czytaj całość
dwa razy wyląduje na przyzwoitej odległości (oczywiście, życzę wygranej :) ) i wtedy cieszmy się i świętujmy :)

5 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi