[tag=4930]
Kamil Stoch[/tag] jest na dobrej drodze, aby powiększyć swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polak dystansuje obecnie Richarda Freitaga na 12 punktów, ale niemiecki skoczek nie wystartuje w zawodach na skoczni Kulm. 26-latek nadal dochodzi do siebie po wypadku podczas Turnieju Czterech Skoczni i najwidoczniej doskwiera mu nuda. Świadczy o tym nadmierna aktywność w portalach społecznościowych.
Freitag trenuje indywidualnie i na Twittera wrzucił zdjęcie zrobione podczas jazdy na rowerze stacjonarnym. Niemiec oglądał kwalifikacje do sobotniego konkursu i wpadł na zabawny pomysł, z którym skierował się do Svena Hannawalda.
- "Hanni" ciągle jeżdżę na rowerze, może oddałbyś za mnie jeden skok? - pyta wicelider Pucharu Świata.
Hanni ich muss noch bissl radeln, springst du für mich ein?! #Eurosport #Skifliegen #FragHanni @sven_hannawald pic.twitter.com/Tg9av2mhZ5
— Richard Freitag (@Richard_Freitag) 12 stycznia 2018
Kamil Stoch może odetchnąć z ulgą, bo to niemożliwe. Hannawald od wielu lat nie jest czynnym skoczkiem i obecnie wciela się w rolę telewizyjnego eksperta. Adam Małysz jednak często miał z nim wielkie problemy, a więc i nasz skoczek z Zębu mógłby się wiele natrudzić, by pokonać tego rywala.
[color=#000000]ZOBACZ WIDEO: Niebywały wyczyn polskiego narciarza. "Sam się dziwię, że to zrobiłem" [1/3]
[/color]