Obaj skoczkowie początkowo zostali sklasyfikowani w pierwszej "10". Jernej Damjan był piąty, a Johann Andre Forfang zajął ósme miejsce. Jednak, jak dowiadujemy się z oświadczenia FIS, Słoweniec i Norweg stosowali nieprzepisowe kombinezony, za co zostali zdyskwalifikowani.
Zawody w Bad Mitterndorf wygrał reprezentacyjny kolega Forfanga, po lotach na odległość 229 i 226 metrów. Dla Stjernena było to pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata. Drugie miejsce zajął Daniel Andre Tande, a trzeci był Simon Ammann.
Tym razem konkurs nie ułożył się po myśli podopiecznych Stefana Horngachera. Do serii finałowej awansowało czterech Polaków, jednak skocznia w Bad Mitterndorf ewidentnie nie odpowiadała naszym reprezentantom. Lider reprezentacji Kamil Stoch po pierwszej serii był dopiero 23.
Ostatecznie najlepiej wypadł Stefan Hula, który zajął 14. pozycję. Piotr Żyła został sklasyfikowany na 17. miejscu, Stoch był 20., a 23. Maciej Kot. Po raz pierwszy odkąd kadrę przejął Horngacher, żaden z Polaków nie znalazł się w pierwszej "10" konkursu.
ZOBACZ WIDEO: Niebywały wyczyn polskiego narciarza. "Sam się dziwię, że to zrobiłem" [1/3]