- Odbyłem rozmowę ze Stefanem i dyrektorem Małyszem. Była ona długa i bardzo dobra. Złożyłem mu oczywiście propozycję kontynuacji. Praktycznie wszystko sobie omówiliśmy, a do tematu wrócimy po kończących sezon zawodach w Planicy - mówi szef PZN w rozmowie dla "sport.tvp.pl"
Apoloniusz Tajner wyjaśnia, że Stefan Horngacher prowadził wstępne rozmowy z austriacką federacją. - Do żadnych ustaleń nie doszło - przyznał.
Horngacherowi bardzo zależy na kwestiach technicznych i metodologii. Wynagrodzenie schodzi na dalszy plan. - To na czym mu najbardziej zależy, to kwestie z zakresu zaplecza kadry, metodologii treningu, technologii, które umożliwiłyby dalszy rozwój grupy - wytłumaczył Tajner.
Horngacher pracuje z polską kadrą od dwóch lat. Pod jego wodzą nasi skoczkowie zdobyli pierwszy w historii drużynowy medal olimpijski (brąz w Pjongczangu). Zostali też mistrzami świata (Lahti 2017). Kamil Stoch dwa razy z rzędu wygrał Turniej Czterech Skoczni i został mistrzem olimpijskim na dużej skoczni.
ZOBACZ WIDEO Skoczkowie narciarscy powitani na Okęciu. Stefan Horngacher był pod wrażeniem
....... ..... co dokładnie mamy rozumieć pod nazwą "zaplecze kadry"?
zawodników kadry B? czy może zaplecze techniczne?