Trzech skoczków z jednego kraju na podium konkursu PŚ po raz 26. w historii

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Robert Johansson
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Robert Johansson

Trzech Norwegów stanęło na podium konkursu w Vikersund. Tym samym po raz 26. w czołowej trójce zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich uplasowali się zawodnicy tylko z jednego kraju.

Rywalizację na Vikersundbakken wygrał Robert Johansson. Drugie miejsce zajął Andreas Stjernen, a trzecie - Daniel Andre Tande.

Już w pierwszym w historii konkursie Pucharu Świata, który rozegrano 27 grudnia 1979 roku w Cortinie d'Ampezzo, na "pudle" znalazło się trzech skoczków z jednego kraju. Wtedy rywalizację zdominowali Austriacy. Triumfował Anton Innauer. Drugi był Hubert Neuper, a trzeci - Alfred Groyer. Reprezentanci Austrii w sumie zajęli całe podium szesnastokrotnie, w tym cztery razy podczas premierowego sezonu - 1979/1980.

Trzykrotnie w najlepszej trójce było trzech Japończyków. Wszystkie te konkursy zdominowane przez skoczków z Kraju Kwitnącej Wiśni rozegrano w 1998 roku. Po dwa razy takiego wyczynu dokonali Finowie i Słoweńcy, a raz Niemcy.

Dla Norwegów to drugie takie osiągnięcie w historii. 20 marca 1982 roku w Szczyrbskim Plesie (Jeziorze) wszystkich rywali pokonał Ole Bremseth. Na drugiej pozycji uplasował się wtedy Olav Hansson, na trzeciej zaś - Johan Saetre.

13 marca 2018 roku blisko dołączenia do tego elitarnego grona byli Polacy. Na półmetku konkursu Pucharu Świata w Lillehammer prowadził Kamil Stoch, a drugą lokatę zajmował Dawid Kubacki. Natomiast na trzecim miejscu znajdował się Hula. Stoch i Kubacki pozostali na czołowych pozycjach, Hula zaś spadł na dziewiąte miejsce.

ZOBACZ WIDEO Dawid Kubacki. Wyścig z policją i konstrukcja samolotów

Źródło artykułu: