Koniec świetnej serii Piotra Żyły. Pierwsza taka sytuacja za kadencji Horngachera

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Piotr Żyła nie przebrnął przez kwalifikacje do piątkowych zawodów w Planicy. Tym samym dobiegła końca bardzo dobra seria polskiego skoczka.

W tym artykule dowiesz się o:

Loteryjne kwalifikacje w Planicy do piątkowego konkursu indywidualnego okazały się pechowe dla kilku czołowych zawodników, w tym między innymi dla Piotra Żyły. Polak przy minimalnym wietrze pod narty uzyskał 187 metrów, co dało mu dopiero 47. miejsce.

Tym samym Żyła po raz pierwszy w sezonie 2017/18 nie przebrnął przez kwalifikacje. Mało tego, to pierwszy przypadek od kiedy Stefan Horngacher prowadzi reprezentację Polski, czyli od początku cyklu 2016/17.

Warto też dodać, że Żyła - do tej pory - był jedynym Polakiem w tym sezonie, który punktował w każdym konkursie Pucharu Świata. Ta sztuka nie udała się nawet Kamilowi Stochowi, który w Zakopanem był dopiero 38. Również raz do drugiej rundy nie awansował Dawid Kubacki - podczas zawodów w Bad Mitterndorf.

Brak Żyły w piątkowym konkursie może oznaczać, że zabraknie dla niego miejsca również w drużynówce. Z pewnością wystąpi jednak w niedzielnych zmaganiach, bo tam udział ma zagwarantowana najlepsza 30 Pucharu Świata, a skoczek jest 14.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot. Skoczek z licencją rajdowca

Komentarze (2)
avatar
Katon el Gordo
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odpadnięcie w kwalifikacjach P.Żyły to nie jest "wypadek przy pracy" a potwierdzenie dramatycznego spadku dyspozycji w Pucharze Świata w porównaniu z poprzednim sezonem. Po rozegraniu 20 konkur Czytaj całość
avatar
Andreas Hendzel
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyli jak widać już są przemęczeni .