Stefan Kraft: Kamil Stoch może skakać na wysokim poziomie jeszcze przez 4-5 lat

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Stefan Kraft
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Stefan Kraft

- Dlaczego Kamil Stoch nie miałby wygrywać nawet w wieku 32 czy 33 lat? Myślę, że jest w stanie skakać na bardzo dobrym poziomie jeszcze przez kilka lat - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Stefan Kraft.

Stoch po raz drugi w karierze odbierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ. W roku był blisko, jednak przegrał walkę o końcowy triumf właśnie z Kraftem, który w drugiej części sezonu był niemal nie do pokonania.

Przed sezonem 2017/2018 to właśnie w austriackim zawodniku widziano faworyta numer jeden do zwycięstw w najważniejszych konkursach, jednak Kraft tak mocny już nie był. Igrzyska olimpijskie w Pjongczangu zakończył bez medalu, a wysoką formę odnalazł dopiero w ostatnich tygodniach.

- Przed startem sezonu czułem, że jestem bardzo dobrze przygotowany. Zacząłem od trzeciego miejsca w Wiśle, potem też miałem kilka udanych występów. Problemy pojawiły się po konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Wtedy zrobiłem kilka kroków wstecz. Może po prostu za bardzo chciałem. Próbowałem wszystkiego, ale nic nie działało. Nie wiedziałem już, co jeszcze mogę zmienić. Nie najlepiej poradziłem sobie z tym wszystkim od strony mentalnej. Ale w końcu udało mi się przezwyciężyć te trudności - analizuje swoje poczynania podwójny złoty medalista ubiegłorocznych mistrzostw świata w Lahti.

- Teraz, po igrzyskach, znów skacze mi się bardzo dobrze. Miałem tylko jeden, dwa słabsze miesiące. Może była na mnie zbyt duża presja, zbyt dużo ode mnie oczekiwano? - zastanawia się Kraft. - Cieszę się jednak, że kończę sezon w dobrym stylu - dodaje.

Stoch, który przejmuje od Austriaka tytuł panującego mistrza pucharowych zmagań, jest najstarszym w historii zdobywcą Kryształowej Kuli. Pierwszym, któremu się to udało po ukończeniu 30. roku życia. I choć niektórzy sądzą, że Polak zbliża się już do końca swojej wielkości, zdaniem Krafta może być mocny jeszcze przez kilka sezonów.

- Może i Kamil ma już 30 lat, ale to oznacza bardzo duże doświadczenie. W ostatnich latach wiele się nauczył, między innymi walcząc ze mną o zwycięstwo w Pucharze Świata w poprzednim sezonie, czy też wtedy, kiedy miał trochę słabsze lata. Wydaje mi się też, że jest w świetnej formie fizycznej. A zatem, dlaczego nie miałby wygrywać nawet w wieku 32 czy 33 lat? Myślę, że Kamil może skakać na bardzo dobrym poziomie jeszcze przez cztery, pięć sezonów - ocenia najlepszy austriacki skoczek.

Lider polskiej kadry to aktualny rekordzista "mamuta" w Planicy, jednak Kraft uważa, że jego wynik (251,5 metra) w sobotę lub w niedzielę zostanie poprawiony. - Mam nadzieję, że ja to zrobię - uśmiecha się 24-latek. - Na pewno duże szanse na pobicie rekordu mają Norwegowie, którzy na największych obiektach są świetni. Do tego lecą nisko nad zeskokiem, niżej niż inni, i dzięki temu łatwiej jest im wylądować bardzo dalekie loty - wyjaśnia.

Aktualny rekordzista świata w długości lotu narciarskiego - 253,5 metra w ubiegłym roku w Vikersund - jest zdania, że w Planicy można poprawić i ten wynik. W czwartkowych kwalifikacjach taką odległość osiągnął Gregor Schlierenzauer, jednak podparł się przy lądowaniu.

- Czy da się tutaj ustać taki lot? Postaram się to sprawdzić, jeśli będę miał na to szansę. Według mnie to możliwe, zwłaszcza że widzieliśmy już tutaj lot na taką odległość. Jeśli trafi się na świetne warunki, to można osiągnąć taki rezultat, może go nawet trochę poprawić - ocenił Kraft.

Z Planicy - Grzegorz Wojnarowski, WP SportoweFakty

ZOBACZ WIDEO Stefan Hula. "Nie miał za co żyć. Z żoną zaczęli szyć stroje"

Źródło artykułu: