PŚ w Planicy: Kamil Stoch nie zwalnia tempa! Jubileuszowe zwycięstwo Polaka!
Miał bawić się skokami i rzeczywiście to robi! W piątek w Planicy Kamil Stoch wygrał 30. w swojej karierze i 8. w tym sezonie konkurs Pucharu Świata w skokach. Dwa kolejne miejsca na podium zajęli Norweg Johann Andre Forfang i Austriak Stefan Kraft.
Tysiące kibiców na skoczni i miliony przed telewizorami czekały jednak na danie główne piątkowego popołudnia, czyli konkurs. Rozpoczął się on zgodnie z planem o godzinie 15:00. W odróżnieniu od kwalifikacji wiatr na skoczni już tak bardzo nie kręcił, ale nadal sprawiał trochę problemów. Kilku skoczków oddało swoje próby przy delikatnych podmuchach pod narty, ale byli też zawodnicy, którzy musieli skakać z mocniejszym wiatrem w plecy.
W tej pierwszej grupie znalazł się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski wykorzystał delikatnie sprzyjające warunki i uzyskał aż 245 metrów. Po swoim locie objął prowadzenie i nie oddał go już do końca premierowej kolejki. Identyczną odległość jak Stoch osiągnął drugi na półmetku Robert Johansson. Norweg otrzymał jednak znacznie niższe noty od sędziów za lądowanie i dlatego przegrywał z 30-latkiem z Zębu o 4,9 punktu. Czołową trójkę zawodów zamykał Johann Andre Forfang, który skoczył 242 metry i od lidera był słabszy o 4,4 "oczka".
Do finałowej serii awansowało 4 Polaków. Oprócz Stocha najlepiej wypadł Dawid Kubacki. Nowotarżanin uzyskał 224,5 metra i zajmował 9. miejsce. Na 27. pozycji był sklasyfikowany Stefan Hula, a na 30. Jakub Wolny (211,5 metra - nowy rekord życiowy). Po raz kolejny w tym sezonie pechową 31. lokatę zajął Maciej Kot. Tym razem zakopiańczyk awans do czołowej trzydziestki przegrał z Jakubem Wolnym, dokładnie o 0,7 punktu.
ZOBACZ WIDEO: Bronisław Stoch: Kamila ciągnie w góry. Chciałby się wspinaćOstatecznie drugiego Forfanga wyprzedził o 3,7 punktu. Z kolei najniższy stopień podium zapewnił sobie Stefan Kraft. Austriak swój sukces zawdzięcza przede wszystkim drugiej próbie na 234,5 metra. Na 4. miejscu zawody zakończył wicelider na półmetku Robert Johansson. Jego finałowa próba na 227,5 metra była zbyt krótka, by mógł cieszyć się z trzeciego pucharowego podium z rzędu.
Z Biało-Czerwonych w czołowej dziesiątce zawodów, oprócz Kamila Stocha, sklasyfikowano jeszcze Dawida Kubackiego. W finale nowotarżanin skoczył nieco bliżej niż w pierwszej serii (220 metrów), ale to wystarczyło do utrzymania 9. lokaty. 21. był Stefan Hula, a 29. Jakub Wolny.
Po piątkowym zwycięstwie Stoch awansował na pozycję wicelidera Planica 7. Do cały czas prowadzącego w tym cyklu Johanna Andre Forfanga Polak traci 23,1 punktu. Z kolei Dawid Kubacki z 3. pozycji, zajmowanej po kwalifikacjach, spadł na 7. lokatę.
Szósty w piątek Niemiec Richard Freitag zapewnił sobie 2. miejsce w Pucharze Świata. Z kolei w walce o małą Kryształową Kulę (za triumf w Pucharze Świata w lotach) nadal prowadzi ósmy w zawodach Andreas Stjernen. Na 3. miejsce w tej klasyfikacji awansował Kamil Stoch, który do Norwega traci 62 punkty.
W sobotę na Letalnicy zaplanowano zmagania drużynowe. Start pierwszej serii wyznaczono na 10:00. Godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległości | Łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Kamil Stoch | Polska | 245/234 | 455,9 |
2. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 242/234,5 | 452,2 |
3. | Stefan Kraft | Austria | 238/234,5 | 443 |
4. | Robert Johansson | Norwegia | 245/227,5 | 438,8 |
5. | Anders Fannemel | Norwegia | 230,5/233 | 433,1 |
6. | Richard Freitag | Niemcy | 234,5/232 | 431,2 |
7. | Junshiro Kobayashi | Japonia | 230,5/224 | 426,2 |
8. | Andreas Stjernen | Norwegia | 228,5/221,5 | 422,5 |
9. | Dawid Kubacki | Polska | 224,5/220 | 416,8 |
10. | Robert Kranjec | Słowenia | 214,5/232,5 | 412,7 |
21. | Stefan Hula | Polska | 208/220,5 | 390 |
29. | Jakub Wolny | Polska | 211/194,5 | 347 |
31. | Maciej Kot | Polska | 200 | 184,2 |