W sobotę odbyła się tylko jedna seria konkursu Pucharu Świata w Kuusamo. Dawid Kubacki był dopiero 35, a Jakub Wolny 11. Ten pierwszy w niedzielę zdecydowanie się poprawił i zawody ukończył na 12 pozycji. Tuż za nim uplasował się Wolny.
Obaj mogli być zadowoleni z osiągniętego rezultatu. - Cieszę się, że dzisiejsze skoki były lepsze niż te wczorajsze. W sobotę założenie było dobre, ale wykonanie gorsze i musiałem minąć się z punktami, ale dzisiaj był nowy dzień i na spokojnie podszedłem do konkursu, bo łatwo przekombinować. Małymi kroczkami idę do coraz lepszego skakania - powiedział w wywiadzie dla TVP Sport Dawid Kubacki.
W niedzielę również duży wpływ na wyniki miały warunki atmosferyczne. - Zaczął wiać mocniejszy wiatr, który pomagał. Szkopuł w tym, żeby mieć go na całej długości skoczni. Podczas mojego skoku mocniejszy wiatr był za bulą. Uderzyłem nartami, co wytrąciło prędkość. Jest nad czym pracować, ale nie jest źle - dodał Kubacki.
Zadowolony z drugiego dobrego występu był Patryk Wolny, choć on również nie skakał w zbyt dobrych warunkach. - Praca przynosi efekty. Nie tylko z lata, ale i z poprzednich sezonów. Konkurs był loterią. Wystarczyło spojrzeć na skok Stefana Huli, którego mi szkoda, bo nie mógł polecieć. Ja też nie miałem dobrych warunków. Jestem podbudowany na kolejny konkurs. Wiem, że stać mnie na dobre skoki - ocenił zawody Wolny.
W klasyfikacji generalnej Dawid Kubacki zajmuje 12 miejsce, a tuż za nim jest Jakub Wolny. Liderem jest Ryoyu Kobayashi, który wyprzedza Kamila Stocha i Piotra Żyłę.
ZOBACZ WIDEO Andreas Goldberger docenił Piotra Żyłę. "Skacze na wysokim poziomie"
Kto zajmie lepsze miejsce wyższe miejsce na koniec sezonu? 
