W poniedziałek (17 grudnia) Noriaki Kasai obchodzi piękny jubileusz. Dzisiaj mija bowiem 30 lat od debiutu słynnego japońskiego skoczka w zawodach Pucharu Świata. 17 grudnia 1988 r. podczas konkursu w Sapporo Kasai zajął 31. miejsce.
- Kocham skoki narciarskie. Pracuję nad moją kondycją. Myślę, że poskaczę jeszcze dziesięć lat - zapowiedział 46-letni Japończyk w rozmowie z serwisem skijumping.pl. Nagranie pt. "Przejażdżka z Noriakim Kasai" udostępnione w YouTube pochodzi z Niżnego Tagiłu, gdzie najlepsi zawodnicy świata rywalizowali na początku grudnia.
Reprezentant Japonii nie martwi się słabszą formą na starcie rywalizacji w tym sezonie PŚ (w sześciu konkursach wywalczy tylko jeden punkt). - To być może przez zbyt mało intensywny trening. Byłem ostatnio dość zajęty w Japonii. Występy w programach telewizyjnych... - zdradził Kasai.
Najstarszy zawodnik PŚ cieszy się z sukcesów swojego rodaka Ryoyu Kobayashiego, który obecnie jest liderem cyklu. Nie chce go jednak porównywać do siebie. - Cieszę się. On jest bardzo zmotywowany. Mocny fizycznie i mentalnie. Czy zostanie drugim Noriakim? Nie, jest tylko jeden Noriaki Kasai - podsumował z humorem ośmiokrotny olimpijczyk.
ZOBACZ WIDEO: "Piłka z góry". Koszmar Wisły. "Zainwestować może tylko ktoś, kto nie zna całej prawdy"
Kasai"Idę na emeryture"