Noriaki Kasai chce skakać jeszcze 10 lat. "To faktycznie może się udać"
Noriaki Kasai chce skakać jeszcze przez 10 lat. Tym wyznaniem mocno zadziwił, ale Edward Przybyła, trener i sędzia twierdzi, że to możliwe. Niedawno w Szczyrku skok oddał... 72-latek! Wynik? Lepszy niż można było się spodziewać.
- Wiadomo, nestorzy skaczą z wyższej belki, przy większej prędkości najazdowej. Może też kombinezon jest luźniejszy. Sam skok to nie problem. Problem to wylądować - puszcza oko Edward Przybyła.
Noriaki Kasai ma już 46 lat i nie ma zamiaru kończyć ze sportem. Ale nie startuje w zawodach amatorów, a w Pucharze Świata. - Kocham skoki narciarskie. Pracuję nad moją kondycją. Myślę, że poskaczę jeszcze dziesięć lat - zapowiedział Japończyk w rozmowie ze skijumping.pl.
- Ja go podziwiam. To jest wspaniały facet. Myślę, że faktycznie może jeszcze tyle skakać, o ile będzie mieć miejsce w drużynie. Ale powiedzmy sobie szczerze - w końcu przestanie dorównywać młodszym - zaznacza trener.
Przybyła przyznaje, że Kasai już raczej nie będzie osiągać wielkich sukcesów. Choć przy odrobinie szczęścia stać się mogą rzeczy trudne do przewidzenia. - Wiele zależy od wiatru i w ogóle warunków atmosferycznych. Pamiętam konkurs w Sapporo, kiedy zwycięzca nie przekroczył nawet 200 punktów. Skoki są trudne do przewidzenia - zaznacza trener i sędzia.
ZOBACZ WIDEO: Rok 2018 w skokach. Najdziwniejszy konkurs w historii IO. "Mało kto pamiętał zimniejsze zawody"Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)