Polak triumfował w tym cyklu w dwóch ostatnich jej edycjach. Jeżeli zrobi to po raz kolejny, będzie dopiero drugim skoczkiem w historii, który po raz trzeci z rzędu wygra TCS. Jako jedyny dokonał tego jak dotychczas Bjoern Wirkola, okazując się najlepszy w sezonach 1966/1967, 1967/1968, 1968/1969. Wygrana w całej imprezie, uplasuje 31-letniego zawodnika z Zakopanego ex aequo na trzecim miejscu (wspólnie z Helmutem Recknagelem oraz wspomnianym Wirkolą), w łącznej liczbie zwycięstw w klasyfikacji generalnej TCS. Liderem w tej statystyce jest Janne Ahonen (5 wygranych).
W przypadku triumfu w zawodach otwierających 67. edycję turnieju, Kamil Stoch będzie pierwszym skoczkiem, który wygra sześć konkursów z rzędu. Polak zwyciężał, na zakończenie 65. TCS, a także we wszystkich czterech konkursach poprzedniej edycji, wyrównując tym samym wyczyn Svena Hannawalda z sezonu 2001/2002.
Na obecną chwilę zawodnik z Zębu ma taką samą ilość kolejnych wygranych w tej imprezie, co wcześniej wspomniani Recknagel oraz Hannawald.
Jeśli chodzi o liczbę miejsc na podium polskich zawodników w historii TCS, Stoch ma na swoim koncie dziewięć takich rezultatów. Liderem w tej klasyfikacji jest Adam Małysz, który dwanaście razy plasował się w czołowej trójce w poszczególnych zawodach w tej imprezie. Tak więc, jeżeli trzykrotny mistrz olimpijski zamelduje się w czołowej trójce w każdym z konkursów 67. TCS wyprzedzi Małysza w tej statystyce.
ZOBACZ WIDEO Andreas Goldberger docenił Piotra Żyłę. "Skacze na wysokim poziomie"