Kibice nie muszą się martwić o transmisję polskich konkursów skoków. TVP ogłosiła długoletnią współpracę z PZN
W obecności m. in. szefów Jacka Kurskiego i Apoloniusza Tajnera Telewizja Polska i Polski Związek Narciarski ogłosiły plany długoletniej współpracy na lata 2020-2026. Na antenie telewizji publicznej zagoszczą wszystkie polskie zawody w skokach.
- Mamy umowę marzeń. Do 2026 roku zabezpieczamy transmisję telewizyjną przede wszystkim konkursów Pucharu Świata w Polsce, Letniego Grand Prix w naszym kraju czy mistrzostw Polski. Jest to decyzją mądra, dojrzała. Bardzo cieszę się z tego powodu, zwłaszcza, że nasza kadra jest w gazie, świetnie prowadzona przez trenera Stefan Horngachera. Z kolei Adam Małysz jest dobrym duchem tej drużyny i taką wisienką na torcie w reprezentacji - dodał Jacek Kurski, szef Telewizji Polskiej.
- To kolejny krok w odbudowie wielkiego sportu w Telewizji Polskiego. Bijemy rekordy oglądalności w telewizji, w internecie i aplikacjach mobilnych. Udowadniamy, że gramy w Lidze Mistrzów. Znów zostaliśmy wyróżnieni przez dyrektora PŚ Waltera Hofera. Mam nadzieję, że już niedługo usiądziemy do podpisania kolejnej umowy do 2032 roku, by nie tracić czasu - zapewnił Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.
Umowa, którą w niedzielę została podpisana, zobowiązuję Telewizję Polską do produkowania sygnałów z polskich konkursów skoków narciarskich (Puchar Świata, mistrzostwa kraju, Letnie Grand Prix oraz być może Puchar Kontynentalny i PŚ kobiet) w latach 2020-2026. Z kolei prawa do pokazywania konkursów Pucharu Świata poza Polską Telewizja Polska ma do 2021 roku.
Korespondencja z Zakopanego, Szymon Łożyński WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Stoch o swojej formie: "Czasem czuję, że oddalam się od optymalnej dyspozycji"Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)