W ostatnim czasie jedynie Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła prezentowali wysoką formę. Pozostali podopieczni Michala Doleżala radzili sobie nie najlepiej, momentami mieli nawet momentami problem z uzyskaniem awansu do konkursu.
Podczas konkursu w Zakopanem Polacy nie wykorzystali nawet pełnej puli startowej - do kwalifikacji przystąpiło dziewięciu skoczków, choć miejsc było 12.
Punkty do klasyfikacji Pucharu Świata zdobyli jedynie Kubacki, Stoch i Żyła. Ta trójka poleci także do Japonii na nadchodzące konkursy w Sapporo.
Na Okurayamie swoją szansę otrzyma Klemens Murańka, który zwyciężył tam w konkursie Pucharu Kontynentalnego. Ponadto skład uzupełnią Aleksander Zniszczoł oraz Andrzej Stękała.
Skład reprezentacji Polski na PŚ w Sapporo:
— Piotr Bąk (@bo0nkers) January 26, 2020
Dawid Kubacki
Kamil Stoch
Piotr Żyła
Aleksander Zniszczoł
Klemens Murańka
Andrzej Stękała#skijumpingfamily #Sapporo
- Potrzebujemy zmian. Reszta zawodników ciężko pracuje i powinna dostać szansę. Nie mamy tylko sześciu skoczków. Przyszedł czas, żeby zaprezentowali się inni. Trzeba odbudować Maćka, Stefana i Kubę - skomentował trener Michal Doleżal w rozmowie z Eurosportem.
Konkursy w Sapporo odbędą się w dniach 1-2 lutego.
ZOBACZ WIDEO: Czekają nas chude lata w polskich skokach narciarskich? "Brakuje całej generacji. Nie ma następców"