W niedzielę w Zakopanem trzykrotny mistrz olimpijski wygrał konkurs Pucharu Świata. Za ten sukces otrzymał 39 tysięcy złotych. W całym sezonie zarobił 269 685.
Na Wielkiej Krokwi minimalnie mniej od Kamila Stocha zarobił Dawid Kubacki. Za triumf w kwalifikacjach i 3. miejsce w konkursie indywidualnym otrzymał 35 100 złotych. W całym sezonie, licząc premię za triumf w 68. Turnieju Czterech Skoczni, zarobił już 468 780 złotych. Jest liderem finansowego rankingu Pucharu Świata.
Czytaj także: Kamil Stoch coraz bliżej kolejnej legendy!
Biorąc pod uwagę świetną formę Kubackiego, realny jest scenariusz, że już po Sapporo jego zarobki przekroczą pół miliona złotych.
ZOBACZ WIDEO: Kubacki nagrodzony przez premiera Morawieckiego. "Wiemy jak bardzo skoczkowie są pod względem finansowym niedoceniani"
Wiceliderem rankingu finansowego jest Ryoyu Kobayashi. Japończyk, licząc z premią za triumf w Titisee-Neustadt Five, zarobił 458 340 złotych.
Po raz pierwszym w tym sezonie Polacy nic nie zarobili w konkursie drużynowym. W sobotę zajęli dopiero piąte miejsce. W zmaganiach zespołowych Pucharu Świata premie dla skoczków przewidziane są tylko dla najlepszych trzech drużyn.
Czytaj także: Dawid Kubacki nie zmarnował szansy. Dorównał kolejnej legendzie
Klasyfikacja finansowa Pucharu Świata po konkursach w Zakopanem:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Zarobki (zł) |
---|---|---|---|
1. | Dawid Kubacki | Polska | 468 780 |
2. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 458 340 |
3. | Stefan Kraft | Austria | 457 470 |
4. | Karl Geiger | Niemcy | 434 460 |
5. | Marius Lindvik | Norwegia | 289 770 |
6. | Kamil Stoch | Polska | 269 685 |
7. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 224 835 |
8. | Philipp Aschenwald | Austria | 223 470 |
9. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 204 750 |
10. | Piotr Żyła | Polska | 183 885 |