Podczas zawodów w Willingen zaniepokoić mogła dyspozycja Piotra Żyły, który nie załapał się do czołowej trzydziestki. Co zawiodło w jego przypadku? - Musimy przeanalizować tę sytuację. Na pewno to omówimy, ponieważ jego skoki były nierówne. Każda z prób była trochę inna, musimy ustalić pewne rzeczy w technice. Jego zachowanie przed kamerami? Trudno mi to oceniać, ponieważ na co dzień zachowuje się tak samo. Cóż, taki jest Piotr... - przyznał Michal Doleżal podczas rozmowy z portalem skijumping.pl. Żyła musi zatem popracować nad techniką.
Czytaj także: Zaczęło się w 2011 roku. 70 podiów Kamila Stocha w jednym wideo
Szkoleniowiec odniósł się także do prób Kamila Stocha. - Kamil oddał bardzo dobre skoki w zawodach. W zasadzie wszystkie jego próby stały na wysokim poziomie. Na pewno pomoże mu to nabrać większej pewności siebie. Każdy z czterech sobotnich skoków był podobny, ale podczas każdego były różne warunki. Po kwalifikacjach sam czuł, że na dole nie było pomocy ze strony wiatru, a wtedy nie da się odlecieć dalej - dodał.
Na półmetku zawodów Stoch prowadził. Ostatecznie jednak zajął trzecie miejsce. - W drugiej rundzie konkursowej warunki mogły być trochę lepsze na dole zeskoku... Niemniej, cieszy jego stabilizacja. To bardzo ważne u takiego zawodnika, jak Kamil. Jeśli znajdziemy u niego błąd, wówczas potrafi poprawić to w zawodach. Niewielu jest takich skoczków narciarskich - zauważył trener Michal Doleżal.
Kolejne emocje związane z rywalizacją w ramach Pucharu Świata już w najbliższy weekend. Tym razem skoczkowie udadzą się do Bad Mitterndorf.
Czytaj także: Michal Doleżal zadecydował. Znamy kadrę Polski na zawody w Bad Mitterndorf
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot o problemach Macieja Kota. "Coś złego się dzieje w sferze mentalnej. Musi wyluzować"