Skoki narciarskie. "Wybrał pieniądze zamiast honorowej umowy". Kuttin nie będzie jednak trenerem Francuzów

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Heinz Kuttin
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Heinz Kuttin

Francuska Federacja Narciarska kilka dni temu pochwaliła się podpisaniem umowy z Heinzem Kuttinem, ale Austriak jednak się rozmyślił. - Czujemy się zdradzeni - komentuje sprawę Jerome Laheurte.

W tym artykule dowiesz się o:

- Parafowanie umowy z Heinzem Kuttinem to dla nas wielka duma i bardzo ważny krok. W naszych młodych zawodnikach drzemie duży potencjał, ale nie potrafimy go wykorzystać. To jest nasz problem - mówił niedawno dyrektor ds. skoków i kombinacji norweskiej we Francuskim Związku Narciarskim Jerome Laheurte.

49-letni Kuttin nie poprowadzi jednak kadry francuskich skoczków. Austriak ostatecznie wybrał ofertę pracy od innej federacji. "Wybrał pieniądze zamiast honorowej umowy" - pisze dziennik "L'Equipe".

- Mieliśmy z nim ustną umowę od 12 kwietnia i czekaliśmy na odesłanie podpisanych dokumentów. Kuttin zadzwonił do mnie w środę wieczorem i poinformował, że się wycofuje. Tłumaczył, że jest mu przykro, ale otrzymał bardziej atrakcyjną ofertę i nie mógł jej odrzucić. Wszyscy jesteśmy w szoku i czujemy się zdradzeni - powiedział Laheurte w rozmowie z francuską gazetą.

Kuttin, który w latach 2004-06 był trenerem polskich skoczków, ostatnio pracował z kobiecą kadrą Chin (2018-20). Szczegóły najnowszej propozycji, dla której nieoczekiwanie odrzucił ofertę Francuzów, nie są znane.

Zobacz:
Liechtenstein pojawi się w skokach narciarskich. 15-latka będzie pisać nową historię kraju

ZOBACZ WIDEO: Skoczkowie mogą zarobić mniej. "Z tym się trzeba liczyć"

Źródło artykułu: