Puchar Świata. Jeden z Polaków zabłysnął. Niecodzienne kwalifikacje w Niżnym Tagile

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT  / Na zdjęciu: Aleksander Zniszczoł
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Aleksander Zniszczoł

Powtórzył dobrą formę z treningów. Aleksander Zniszczoł po skoku na 125. metr zajął 8. miejsce w kwalifikacjach w Niżnym Tagile. Najlepszy był lider Markus Eisenbichler. Ze względu na sędziów i dyskwalifikacje to były niecodzienne eliminacje.

Zwykle przyzwyczajeni jesteśmy, że styl skoczków ocenia pięciu sędziów z różnych krajów. Nie tym razem. W Niżnym Tagile aż trzy z pięciu stanowisk zajęli... Rosjanie. Taka sytuacja w Pucharze Świata zdarza się rzadko. Podobnie jak fakt, że w sobotę wystartuje zaledwie 48 skoczków.

Skąd tak niska liczba? Do kwalifikacji zgłosiło się 51 zawodników. Teoretycznie jeden skoczek powinien odpaść. Aż trójka została jednak zdyskwalifikowana. Rosjanin Mankow i Słoweniec Tilen Bartol jeszcze przed skokiem, a Austriak Jan Hoerl już po swojej próbie.

Po tych trzech dyskwalifikacjach, eliminacje dla reszty zawodników były skokiem treningowym. Jeśli tylko przeszli kontrolę sprzętu, to bez względu na uzyskaną odległość, kwalifikowali się do sobotnich zawodów.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Polacy uniknęli wpadki sprzętowej i w komplecie zaprezentują się w pierwszym konkursie. Z samymi skokami było już różnie. Trzeci w ciągu dnia bardzo dobry skok oddał Aleksander Zniszczoł. Po dalekich próbach na treningu, nie zawiódł również w eliminacjach. Uzyskał 125 metrów i zajął 8. miejsce.

Liczyliśmy, że w czołówce będzie także Paweł Wąsek. Drugi trening skończył na 7. lokacie, ale już w kwalifikacjach szału nie było. 121,5 metra dało mu 27. pozycję. Wyżej zostali sklasyfikowani 24. Maciej Kot po skoku na 119. metr (w słabszych warunkach) i 16. Jakub Wolny po próbie na 124. metr. Skoki Tomasza Pilcha i przede wszystkim Stefana Huli były dalekie od ideału.

Znakomitą formę z początku sezonu potwierdzili Halvor Egner Granerud i Markus Eisenbichler. Norweg wygrał oba treningi, ale już w kwalifikacjach musiał uznać wyższość Niemca. Obaj skakali z niższej belki. Granerud uzyskał 131,5 metra. Lider Pucharu Świata wylądował na 135. metrze. Dwóch sędziów za wysoko oceniło jego styl, ale nie miało to większego znaczenia. Niemiec zasłużenie wygrał eliminacje, o 2,3 punktu przed Granerudem.

Przypomnijmy, że w Niżnym Tagile nie startują najlepsi Polacy. Kubacki, Stoch, Żyła, Murańka i Stękała zostali w kraju. Trenują przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w lotach.

W kwalifikacjach warunki do skakania były znakomite. Wiatr nie przekraczał 1 m/s. Jeśli tak samo będzie w sobotę, to zawody powinny być sprawiedliwe. Początek pierwszej serii o 16:30. Transmisja w TVP 1, Eurosporcie 1 i na WP Pilot. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Wyniki kwalifikacji w Niżnym Tagile:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Markus Eisenbichler Niemcy 135 138,1
2. Halvor Egner Granerud Norwegia 131,5 135,8
3. Daniel Huber Austria 130 130,2
4. Yukiya Sato Japonia 127,5 125,2
5. Marius Lindvik Norwegia 128 125,1
6. Robert Johansson Norwegia 130 124,8
7. Timi Zajc Słowenia 128,5 121,4
8. Aleksander Zniszczoł Polska 125 121,1
9. Anze Lanisek Słowenia 124,5 120
10. Manuel Fettner Austria 125 119,5
16. Jakub Wolny Polska 124 115,2
24. Maciej Kot Polska 119 110,4
27. Paweł Wąsek Polska 121,5 108,7
37. Tomasz Pilch Polska 116,5 101,7
45. Stefan Hula Polska 105 81,7
Komentarze (6)
avatar
AbediPele
4.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bartol oddał skok i dopiero później DSQ, wam już na tym portalu na dobre odbija w dekiel oglądałem kwalifikacje i wiem więcej od was pseudo redaktorzyny. 
avatar
dzystek
4.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
test 
Jerzy Budrys
4.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
żle to rozegrali-bo po tych 2 konkursach w Rosji Polacy spadna na,co najmniej 4 miejsce w klasyfikacji druzynowej !!! a to oznacza że w tzw 2 periodzie bedzie mogła wystawiać ĄŻ 5 skoczków w el Czytaj całość
avatar
yes
4.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Jeden z Polaków zabłysnął" - jednak awansowali w komplecie. Trening i kwalifikacje, to tylko przedsmak tego co będzie w konkursie.. Czytaj całość