MŚ w lotach. Adam Małysz z niedosytem. "To jednak była przepaść"

Polscy skoczkowie nie mieli argumentów, aby rywalizować o medale mistrzostw świat w lotach. Adam Małysz mówi, że konkurencja okazała się bardzo mocna.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Adam Małysz WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Małysz
Adam Małysz był zły po piątkowych zawodach w Planicy, ale głównie przez nierówne warunki, w których skakali zawodnicy. W sobotę już takich problemów nie było. Dlatego byłemu skoczkowi było łatwiej pogodzić się z tym, że na podium zabrakło Polaków.

"Orzeł z Wisły" mówi w podobnym tonie jak niemal wszyscy. Skoczkowie spisali się bardzo dobrze, ale to było za mało, aby rywalizować z najlepszymi. Tak skomentował MŚ w lotach w Eurosport.

- Warunki były w miarę ok, bo różnice nie były duże. Konkurs fajnie przeprowadzony i... trochę nam zabrakło. Patrząc na metry, to jednak była przepaść, bo rywale skoczyli bardzo daleko. Z drugiej jednak strony, będąc w czołówce, jest trochę inaczej. Tego nam zabrakło, aby Kamil lub Piotrek wskoczyli do pierwszej trójki - mówi dyrektor PZN.

Na szczęście jeszcze nie wszystko stracone. W niedzielę podopieczni Michala Doleżala mogą sięgnąć po medale, ale w konkursie drużynowym.

- Dzisiaj jest trochę niedosyt i pewnie kibice też go mają, ale jutro też jest dzień. Widać, że mamy równą drużynę i będziemy walczyć - zapowiada Małysz.

MŚ w lotach. Michal Doleżal: Trochę nam brakuje, by walczyć o medale >>

MŚ w lotach. Dawid Kubacki: Skupiamy się na skokach, a nie tym, co dają na dole >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×